[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niech szlag trafi tę przeklętą planetę! Zawrócił do klatki, otworzył drzwi i podszedł do człowieka.Podniósł go, śniegiem otarł mu krew z twarzy, a potem postawił przed stołem. - Ja nazywam się Terl.O czym to właściwie mówiliśmy? Zacząłsobie zdawać sprawę, że zwierzę wyczuwa, iż jest mu potrzebne, i dzięki temuzyskuje nad nim przewagę.Jednak nigdy później nie zwrócił się do Jonniegoinaczej niż: "zwierzaku".W końcu każdy musiał sobie wbić w głowę, że Psychlosinależą do rasy panującej.Do najwspanialszej rasy we wszystkich wszechświatach!następny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]