[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Znalazł wolną pryczę iodebrał od nadzorcy przydział, który rozdawano wszystkim.Wykąpał się po razdrugi.wrócił na swoje miejsce między rzędami śpiących, wyczerpanych ludzi ipołożył się. Więźniów, którzy stali w hierarchii stacji wystarczającowysoko, by być cennymi i przydatnymi, czekało wymazanie pamięci.Jen, pomyślałoch, Jen, i ich syn, żeby tylko żył.wychowywany przez cień Jen, która myślałaprawomyślnie i ze wszystkim się zgadzała, i której grozi teraz przystosowanie,bo jest jego żoną.Nie było nawet pewności, że pozwoliliby jej zatrzymaćRomy'ego.Istniały przecież ochronki państwowe, które wychowywały żołnierzy irobotników dla potrzeb Unii. Pomyślał o samobójstwie.Niektórzy woleli je od wsiadania nastatki, które miały ich zabrać do jakiegoś nieznanego miejsca, na obcą stację.Takie rozwiązanie mu nie odpowiadało.Leżał nieruchomo w półmroku, wpatrzony wmetalowy strop i nie poddawał się, jak dotąd się nie poddawał, w kwiecie wieku,samotny i całkowicie wypalony.następny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]