[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zostawi³em go i wróci³em do restauracji.– Co siê sta³o, mój drogi? – zapyta³a kelnerka z zatroskanym wyrazem twarzy.– Ju¿ myœla³am, ¿e mnie zostawi³eœ na lodzie.– Wyszed³em tylko zobaczyæ siê z przyjacielem – powiedzia³em.Kelnerka spojrza³a na mnie, udaj¹c rozgniewan¹ i zaskoczon¹.– Tamten facet to twój przyjaciel? – zapyta³a.– Mój jedyny przyjaciel na tym œwiecie – odrzek³em i by³a to prawda, jeœli mia³bym zdefiniowaæ “przyjaciela" jako kogoœ, kto przenika spojrzeniem otaczaj¹cy ciê woal i wie, sk¹d tak naprawdê jesteœ
[ Pobierz całość w formacie PDF ]