[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ostatni odcinek drogi musieliœmy przebyæ wp³aw, a potemwspi¹æ siê na stromiznê wybrze¿a.Jeœli Charroux twierdzi, ¿e wraz ze swoj¹ ekip¹ byli pierwszymiludŸmi, którzy w tym stuleciu wspiêli siê na "kandelabr", to albo siêmyli, albo przesadza.W odleg³oœci zaledwie 20 km jest bowiem hotelParacas, z którego prawie codziennie wyruszaj¹ wycieczki ³odzi¹ do"kandelabru" - ta rozrywka dla turystów ma ju¿ ponad dziesiêæ lat.III_____________________________________________________________________119.W³¹cza pan do swoich teorii co siê tylko da.Ale zajmuje siê panrównie¿ systemami jaskiñ! Co wspólnego maj¹ jaskinie z istotamipozaziemskimi?W ksi¹¿ce Siejba i Kosmos wysun¹³em przypuszczenie, ¿e jakaœpozaziemska rasa mog³a znajdowaæ siê akurat w trakcie ucieczki.Wysun¹³em te¿ przypuszczenie, ¿e byæ mo¿e gdzieœ toczy³a siê wojnakosmiczna dwóch uk³adów s³onecznych i ¿e wyl¹dowa³o tu paruzwyciê¿onych, którym uda³o siê prze¿yæ.Przypuszczenie, ¿e gdzieœ tamtoczy³a siê "gwiezdna wojna", nie jest moim wymys³em, stare mitologiezawieraj¹ wiele œwiadectw takiej wojny! Najbardziej znane s¹ opisyLucyfera i jego zastêpów, walcz¹cych z archanio³em Gabrielem,a w koñcu zepchniêtych w otch³añ - nie unicestwionych! - przez"miecz ognisty" Gabriela! Rozwa¿aj¹c to w kosmicznych wymiarachoka¿e siê, ¿e wojny nie ograniczaj¹ siê do krajów czy kontynentówGdyby wiêc grupka zwyciê¿onych dotar³a do Ziemi, wówczas ci nasikoledzy z innych gwiazd musieliby liczyæ siê z tym, ¿e zwyciêzcy bêd¹chcieli ich odnaleŸæ - przy pomocy lokalizatorów, o jakich my mo¿emydziœ tylko pomarzyæ! - i zniszczyæ.My równie¿ za pomoc¹ naszychstosunkowo prymitywnych lokalizatorów umieszczonych na satelitachposzukujemy Ÿróde³ promieniowania podczerwonego, Ÿróde³ promie-niowania radioaktywnego i jeszcze wielu innych rzeczy we Wszech-œwiecie! Tych kilkoro rozbitków zrobi³oby wiêc najrozs¹dniej kryj¹c siêW jaskiniach, ¿eby nic nie zdradza³o ich obecnoœci.Kolejnym powodem, dla którego w³¹czam jaskinie w moje roz-wa¿ania, jest to, ¿e bogowie mogli budowaæ jaskinie sztuczne! Po co? Toprzecie¿ jasne! Jako miejsce przechowania swoich technicznych skar-bów - a mo¿e, ¿eby pozostawiæ tam informacje przeznaczone dlapokoleñ odleg³ej przysz³oœci.120.To przecie¿ bzdura! Po co ktoœ mia³by budowaæ potê¿ne podziemnepomieszczenia? Przy pomocy jakiej techniki?To wcale nie taka bzdura! Jestem Szwajcarem i wiem, ¿e nasza armiados³ownie podziurawi³a wiele gór.W tych pomieszczeniach znajduj¹ siênie tylko sk³ady broni, lecz równie¿ szpitale, kantyny, sypialnie i takdalej - wszystkie tunele s¹ ze sob¹ po³¹czone.Tak¿e bunkier dowództ-wa wojsk USA znajduje siê - na wypadek wojny - g³êboko podGórami Skalistymi!Jeœli wiêc za parê tysiêcy lat ¿yj¹cy wtedy archeolodzy odkryj¹podziurawione góry, powiedz¹ zapewne: wszystko stworzy³a przyroda!Po co niby ludzie przesz³oœci mieliby dr¹¿yæ kiedyœ tunele i wykuwaæogromne hale? I przy pomocy jakiej techniki?Ale my to zrobiliœmy! Przy pomocy dzisiejszej techniki.Przed wielu laty Mao Tse-tung nakaza³ Chiñczykom wykopaæpodziemne chodniki i tunele, ¿eby z³o¿yæ tam ogromne zapasy ¿ywnoœci.Po co? Z obawy przed odkryciem tego "z góry"! W razie wojnypowietrznej lub atomowej.Poza tym mog¹ pañstwo jeszcze dziœ zobaczyæ ca³e podziemne miasta!Znajduj¹ siê o miedzê st¹d! W Turcji mog¹ pañstwo zobaczyæ takiepndziemne budowle ko³o Derinkuyu! Pod ziemi¹ jest trzynaœcie piêter,poszczególne piêtra s¹ ze sob¹ po³¹czone, s¹ tam chodniki i hale.Po dziœdzieñ nikt nie wie, kim byli ludzie, którzy te miasta stworzyli.Ale oneistniej¹!*121.Muszê jeszcze raz wróciæ do jaskini.Przysz³o mi w³aœnie do g³owy, ¿epan Juan Moricz rozgadywa³ wszgdzie, ¿e nigdy nie by³ z panemw jaskiniach.Nie wchodzili panowie ani wejœciem g³Ã³wnym, ani bocznym.Jak by³o naprawdê ? Czy Moricz k³amie ?Nie wierzê tym informacjom.Ale jeœli Juan Moricz naprawdêpówiedzia³, ¿e nigdy nie wchodzi³ ze mn¹ bocznym wejœciem dokompleksu jaskiñ, to oczywiœcie k³amie! S¹dzê jednak, ¿e poznam dziœprzyczyny jego zagadkowego zachowania.W 1971 roku uzgodniliœmy, co w ksi¹¿ce Siejba i Kosmos mógênapisaæ na temat tego kompleksu jaskiñ.Nie mog³em pisaæ o geograficz-nym po³o¿eniu ani wejœcia g³Ã³wnego, ani bocznego.Jeœli chodzio wejœcie g³Ã³wne, mog¹ pañstwo znaleŸæ w mojej ksi¹¿ce wielki trójk¹toznaczaj¹cy obszar, w którym siê znajduje - ale nikt nie odnajdziewejœcia na podstawie tego szkicu.Nie wspominam nawet o wejœciubocznym!A potem siê zaczê³o.Po ukazaniu siê ksi¹¿ki powsta³o w Ekwadorzeogromne zamieszanie.Mecenas dr Peåa przys³a³ mi dokument, o które-go istnieniu nic dot¹d nie wiedzia³em.W dokumencie tym wszyscyuczestnicy ekspedycji z 1969 roku zobowi¹zali siê na piœmie dozachowania milczenia na temat szczegó³Ã³w poznanych w trakcieWyprawy.Mam ten dokument w teczce z materia³ami do dyskusji,chêtnie przeczytam pañstwu najistotniejszy fragment.Jeœli maj¹ pañst-wo ochotê, mog¹ sobie pañstwo zrobiæ kopiê.Mog¹ te¿ pañstwo domnie napisaæ, to j¹ pañstwu przyœlê.Gratis i bez ¿adnych op³atpocztowych.Napisano tu wiêc:"Ni¿ej podpisani cz³onkowie ekspedycji Juana Moricza z 1969 rokuoœwiadczaj¹ niniejszym, ¿e na temat ekspedycji nie bêd¹ udzielaæ¿adnych informacji gazetom, czasopismom, radiu, telewizji i innymœrodkom masowego przekazu.Oœwiadczaj¹, ¿e nie bêd¹ publikowaæ¿adnych ilustracji sporz¹dzanych w zwi¹zku z ekspedycj¹, ¿e nie bêd¹niczego mówiæ ani publikowaæ o wejœciach do jaskiñ, drogocennychprzedmiotach w tunelach ani o po³o¿eniu geograficznym i teoriachprzyœwiecaj¹cych wyprawie."Wszyscy uczestnicy ekspedycji w³asnorêcznie podpisali ten doku-ment.Skandal powsta³ z chwil¹ ukazania siê mojej ksi¹¿ki! Zawiera³aona zdjêcia przekazane mi przez Moricza i moje relacje na tematprzedmiotów znajduj¹cych siê w tunelach.Uczestnicy ekspedycji za-protestowali! Oni trzymali siê umowy, moja publikacja niejako ichoszuka³a.Jestem pewien, ¿e ka¿dy z uczestników by³ przekonany, ¿emóg³by zarobiæ, gdyby sam napisa³ o jaskiniach! Moricz musia³ siê terazbroniæ przed uczestnikami ekspedycji
[ Pobierz całość w formacie PDF ]