[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tę, która tam wejdzie, pochłonie zionący ogniem smok.Nigdy nie wchodź do jaskini,bo jeśli to zrobisz,pochłonie cię zionący ogniem smok.Mnóstwo niepotrzebnych konfliktów bierze się stąd, żekobiety chcą wejść za partnerem do jaskini.Wenusjanki niepojmują, że w momentach zdenerwowania pragnie on samotności i ciszy.Kiedy mężczyzna wycofuje się do jaskini,kobieta po prostu nie rozumie, o co chodzi, i zgodnie ze swoją naturą próbuje go skłonić do rozmowy.Jeśli w gręwchodzi jakiś problem, stara się za wszelką cenę wesprzeć partnera szczegółowym "obgadaniem" sprawy.Kobieta pyta: "Czy coś się stało?" i choć odpowiedź brzmi: "Nie", czuje, że partner jest zdenerwowany.Nie wie,dlaczego stara się ukryć przed nią swe uczucia.Zamiast pozwolić mu przemyśleć sprawę wewnątrz jaskini, zakłóca muwewnętrzny proces, zadając kolejne pytanie: "Wiem, że coś cię martwi.Powiedz, o co chodzi?" Mężczyzna odpowiada:"O nic".Kobieta nie rezygnuje: "Jak to o nic, skoro widzę, że się martwisz.No powiedz, co się z tobą dzieje?" Partnerodpowiada: "Ze mną wszystko w porządku.Daj mi spokój".Kobieta na to: "Jak możesz mnie tak traktować? Ty zupełniejuż ze mną nie rozmawiasz.Skąd mam wiedzieć, co czujesz?Już mnie nie kochasz.Ciągle mnie odtrącasz".W tym momencie mężczyzna traci cierpliwość i zaczyna mówić rzeczy,których potem będzie żałował.Wyłania się smok i pali wszystko, co napotyka.Ją również.KIEDY MARSJANIE MÓWIĄKobiety mogą cierpieć nie tylko wtedy, kiedy zakłócająmęską introspekcję, lecz również w przypadkach, gdy źlezinterpretują takie wypowiedzi mężczyzny, które sygnalizują,że on już jest w jaskini albo znajduje się w drodze do niej.Zapytany: "O co chodzi?", Marsjanin odpowie bardzozwięźle: "O nic" albo: "Wszystko w porządku".Takie krótkiesygnały wskazują Wenusjankom, że powinny partnerowi pozwolić, by przez jakiś czas popracował w samotności nadtym, co go zajmuje.Mężczyzna milknie, zamiast powiedzieć: "Jestem zdenerwowany, teraz chcę być sam".Prześledźmy sześć skrótowych sygnałów ostrzegawczych, na które kobieta może niechcący odpowiedzieć w sposób natarczywy i niewłaściwy.Sześć popularnych sygnałów ostrzegawczych, kiedy kobieta pyta: "Czy coś się stało?"Wypowiedź mężczyzny:Kobieta niewłaściwie odpowiada:"Wszystko dobrze" albo "U mnie wszystko dobrze"."Wiem, że coś jest nie w porządku.Powiedz mi tylko co"."Wszystko fajnie" albo "Jest fajnie"."Ale wyglądasz na zaniepokojonego.Porozmawiajmy"."Nic się nie stało"."Chcę ci pomóc.Wiem, że coś cię trapi, no powiedz co"."Wszystko w porządku" albo "U mnie wszystko w porządku"."Na pewno? Przecież wiesz, że z radością ci pomogę"."To nic wielkiego"."Ależ widzę, że czymś się martwisz.Musimy pogadać"."Nie ma problemu"."Jest problem, a ja mogłabym ci pomóc".Mężczyzna, wypowiadając którąś z powyższych uwag, oczekuje zwykle milczącej akceptacji lub po prostu świętegospokoju.W podobnych przypadkach Wenusjanki - by uniknąć nieporozumień i niepotrzebnego wpadania w panikę - sięgały po Marsjarisko-wenusjański słownik frazeologiczny.Pozbawione tej pomocy kobiety tłumaczyły sobie przytoczone wyżej wypowiedzi całkiem opacznie.Trzeba, by kobiety zdały sobie sprawę, że męskie: "Czuję się dobrze" jest skróconą wersją: "Czuję się dobrze, bo umiemsobie sam poradzić z problemami.Pomoc nie jest mi potrzebna.Jeśli chcesz mnie koniecznie jakoś wesprzeć - po prostu przestań się o mnie martwić.Zaufaj mi.Jestem zdolny sprostać wszystkiemu o własnych siłach".Bez tego tłumaczenia jego: "Czuję się dobrze", wypowiadane w chwilach widocznego zdenerwowania, napełnia jąobawą, że partner ukrywa przed nią swoje uczucia i problemy.Wobec tego kobieta podejmuje dalsze próby udzielenia mupomocy, zadając kolejne pytania albo mówiąc wszystko, co myśli o danej sprawie.Nie pojmuje, że mężczyzna użył języka skrótowego.Poniżej podajemy wyjątki ze słownika frazeologicznego.Marsjansko-wenusjańskisłownik frazeologiczny"Wszystko dobrze" - przetłumaczone na wenusjańskibrzmi: "Wszystko dobrze, bo sam mogę sobie z tym poradzić.Nie potrzebuję pomocy.Dziękuję ci".Bez tego tłumaczenia kobieta zrozumie "Wszystko dobrze" jako: "Wszystko dobrze, ponieważ ta sprawa nie jest dla mnieistotna" albo jako: "Nie zamierzam dzielić się z tobą swoimi uczuciami.Jestem zdenerwowany, a nie sądzę, żebyś mogłami pomóc"."Wszystko fajnie" - w języku wenusjańskim ma odpowiednik w zwrocie: "Wszystko fajnie, bo skutecznie radzęsobie ze zmartwieniem lub problemem.Nie oczekuję pomocy.Jeśli będzie potrzebna, sam poproszę".Bez tłumaczenia zdanie: "Wszystko fajnie", jest dla Wenusjanki odpowiednikiem stwierdzenia: "Nie przejmuję siętym.co się stało.Ta sprawa nie jest dla mnie istotna, nawet jeśli ciebie niepokoi.Mam to gdzieś"."Nic się nie stało" - w języku wenusjańskim oznacza:"Nie wydarzyło się nic, z czym nie potrafiłbym sobie samporadzić.Proszę, nie zadawaj mi więcej pytań na ten temat".Jeżeli kobieta jest pozbawiona takiego tłumaczenia, może kwestię: "Nic się nie stało", przełożyć błędnie na: "Nie wiem,co się dzieje.Musisz zadać mi trochę pytań, żebyśmy mogli razem odkryć, co mnie właściwie gnębi".W tej chwili kobietanatychmiast zaczyna złościć partnera, zadając mu pytanie za pytaniem, choć on pragnie, aby go zostawiono w spokoju."Wszystko w porządku" - w języku wenusjańskim oznacza: "Mamy problem, ale niech on ciebie nie obciąża.Mogę tę sprawę rozwiązać sam, tylko proszę, nie zakłócaj mi spokoju, pytając albo sugerując, co mam robić.Zachowujsię tak, jakby się nic nie stało, a ja tymczasem wszystko sobie przemyślę".Bez tego tłumaczenia kobieta może zdanie: "Wszystko w porządku" przełożyć na: "Tak właśnie powinno być i niczego nie trzeba zmieniać.Ty możesz wykorzystać mnie, a ja ciebie", albo na: "Tym razem nie zrobię afery, ale zawiniłaś.Możesz coś takiego zrobić raz, ale nie próbuj tego powtarzać"."To nic wielkiego" - po wenusjańsku brzmi: "To nic wielkiego, bo mogę to sam naprawić.Proszę, nie zaprzątajsobie głowy tą sprawą i nie mów już o tym.To mnie tylko dodatkowo drażni.Mogę przecież wziąć to na siebie.Bardzolubię sam dawać sobie radę z problemami".Kobieta nie znająca takiej interpretacji uzna, że zwrot "To nic wielkiego" oznacza: "Robisz z igły widły.To, co cię takniepokoi, nie ma żadnego znaczenia.Nie bądź przewrażliwiona"."Nie ma problemu" - przetłumaczyć można na wenusjański jako: "Nie będę miał żadnych trudności z załatwieniem tej sprawy.Z wielką przyjemnością zrobię to dla ciebie".Bez tego tłumaczenia słysząc wypowiedź: "Nie ma problemu", kobieta zrozumie ją błędnie jako: "To nie jest problem.To ty robisz z tego problem, rozdmuchując sprawę i szukając pomocy".Zazwyczaj kobieta zaczyna tłumaczyć mężczyźnie, na czym polega kłopot.Korzystanie z Marsjarisko-wenusjariskiego słownika frazeologicznego może pomóc kobietom w prawidłowym rozumieniu skrótowych wyrażeń stosowanych przez mężczyzn.Czasem zdarza się, że mężczyzna mówił coś dokładnie przeciwnego, niż usłyszała jego partnerka.CO ROBIĆ, KIEDY ONUDAJE SIĘ DO JASKINIKiedy na moich seminariach mówię, czym jest jaskinia, i opowiadam o smoku, kobiety zwykle chcą wiedzieć, jakskrócić czas, który mężczyźni spędzają w jaskiniach.Kiedy zasięgam opinii mężczyzn na ten temat, odpowiadają po prostu, że im bardziej kobiety wyciągają ich na rozmowę albo nakłaniają do wyjścia, tym dłużej wszystko trwa.Innym popularnym wśród mężczyzn stwierdzeniem jest:"Trudno mi wyjść z jaskini, kiedy widzę, że żona nie pochwala faktu, że tam przesiaduję"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]