[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zatrzymajmy siê na chwilê i przypatrzmy siê prawom ruchu.Cia³o wprawione w ruch porusza siê wzd³u¿ pewnej okreœlonej prostej; jeœlipoddamy je dzia³aniu innej si³y, maj¹cej kierunek odmienny od si³y, która da³acia³u impuls pocz¹tkowy, cia³o bêdzie siê poruszaæ wzd³u¿ innej prostej;kierunek tej nowej prostej bêdzie wypadkow¹ kierunków obu impulsów; ¿adna iloœæenergii nie mo¿e byæ stracona, jednak¿e czêœæ si³y, która da³a cia³u impulspocz¹tkowy, zostanie zu¿yta, na czêœciowe przeciwdzia³anie nowej sile, akierunek, wzd³u¿ którego cia³o bêdzie siê poruszaæ, nie bêdzie kierunkiem anipierwszej, ani drugiej si³y, lecz kierunkiem ich wypadkowej.Fizyk mo¿e obliczyædok³adnie pod jakim k¹tem nale¿y uderzyæ cia³o bêd¹ce w ruchu, aby mu nadaæruch w kierunku po¿¹danym, i chocia¿ nawet cia³o to bêdzie poza sfer¹ jegobezpoœredniego zasiêgu, mo¿e skierowaæ ku niemu si³ê o wyliczonym natê¿eniu iuderzyæ w nie pod oznaczonym k¹tem, wytr¹caj¹c je z dotychczasowego toru inadaj¹c mu nowy kierunek.W danym wypadku nie bêdzie wcale pogwa³cenia prawa,ani te¿ zahamowania jego dzia³ania; to tylko prawo zostanie wyzyskane przezwiedzê, a si³y natury ujarzmione w celu wype³nienia ludzkiej woli.Jeœlizastosujemy tê sam¹ zasadê do kszta³towania karmy,wnet zobaczymy – niezale¿nie od faktu nienaruszalnoœci prawa – ¿e nie jest towcale „wstrzymanie dzia³ania prawa karmy”jeœli dziêki wiedzy zmieniamy jego dzia³anie.Posi³kujemy siê wtedy tylkosi³ami tej samej karmy, aby zmieniæskutki karmiczne, i jeszcze raz zwyciê¿amy Naturê przez pos³uszeñstwo jejsamej.Przypuœæmy teraz, ¿e daleko posuniêty w rozwoju uczeñpatrz¹c w przesz³oœæ widzi, jak linie dzia³ania karmy przesz³oœci zbieraj¹ siêw pewnym punkcie, aby daæ niepo¿¹dany skutek; mo¿e on wprowadziæ pomiêdzy tezbiegaj¹ce siê energie now¹ si³ê i przez to zmieniæ wydarzenie, które musi byærezultatem wszystkich si³ daj¹cych mu pocz¹tek i mo¿liwoœæ zaistnienia.Dotakiego dzia³ania potrzebuje on nie tylko zdolnoœci widzenia przesz³oœci iumiejêtnoœci przeprowadzenia linii, które ³¹cz¹ j¹ z teraŸniejszoœci¹, aletak¿e wiedzy i umiejêtnoœci dok³adnego obliczenia wielkoœci zmiany, jak¹wywrze si³a, któr¹ wprowadzi w ruch, a tak¿e skutków, jakie wynikn¹ z tegozdarzenia, jeœli siê je bêdzie uwa¿aæ za now¹ przyczynê.W ten sposób,wprowadzaj¹c dobre si³y w strumieñ si³ karmy,mo¿e uczeñ zmniejszaæ lub w ogóle zapobiegaæ skutkom z³a, które sampope³ni³ w przesz³oœci; nie mo¿e on cofn¹æ przesz³oœci, nie mo¿e jej zniweczyæ,jednak¿e – o ile jej skutki nale¿¹ jeszcze do przysz³oœci – mo¿e je zmieniæ lubzapobiec im z pomoc¹ nowych si³, które wprowadzi w ruch jako nowewspó³dzia³aj¹ce przyczyny.W tym wszystkim korzysta jedynie ze znajomoœci prawai dzia³a z niezawodnoœci¹ uczonego, który jedn¹ si³ê równowa¿y drug¹ i chocia¿nie mo¿e zniszczyæ ani cz¹stki energii, mo¿e przecie¿ wprawiæ cia³o w ruch,kiedy zechce, przy pomocy obrachunku k¹tów i ruchów sk³adowych.Podobnie mo¿naprzyspieszaæ lub zwalniaæ dzia³anie karmy,oraz poddawaæ j¹ zmianom przez dzia³anie na œrodowisko, w którym ma siê ona dope³niæ.Rozwa¿my jeszcze raz tê sprawêz nieco innego punktu widzenia, gdy¿ nale¿yte jej zrozumienie jest wa¿ne i po¿yteczne.W miarê wzrostu wiedzy coraz ³atwiej jest uwalniaæ siê od karmy przesz³oœci.Wszystkie przyczyny, w miarê jak dojrzewaj¹ do wydania swych skutków, pojawiaj¹siê w polu widzenia Duszy zbli¿aj¹cej siê ku wyzwoleniu; przegl¹da ona bowiemswe przesz³e wcielenia i patrzy z góry na ³añcuch wieków, w ci¹gu których wdrapywa³asiê coraz wy¿ej; mo¿e wiêc zobaczyæ, w jaki to sposób tworzy³y siê jej wiêzy,przyczyny, które wprawi³a w ruch; mo¿e zobaczyæ, jak wiele z tych przyczyndope³ni³o siê i wyczerpa³o, a ile ich jeszcze ma siê wy³adowaæ.Mo¿e onapatrzeæ nie tylko wstecz, w przesz³oœæ, lecz i przed siebie, oraz mo¿e widzieæskutki, jakie wytworz¹ te przyczyny; tak wiêc, gdy patrzy w przód, dostrzega wpolu widzenia przysz³e skutki, jakie wytworz¹ przyczyny, a gdy patrzy wsteczwidzi tak¿e przyczyny tych skutków.Nie ma ¿adnej przeszkody, a¿eby – kieruj¹csiê analogi¹ do fizyki, gdzie znajomoœæ pewnych praw pozwala nam przepowiadaæskutki i okreœlaæ prawo, które zapewnia te skutki – przenieœæ tê ideê nawy¿szy plan i wyobraziæ sobie taki stan duszy rozwiniêtej, w którym mo¿e onawidzieæ zarówno karmiczne przyczyny, które kiedyœ stworzy³a, jak i skutkikarmiczne, które pojawi¹ siê w przysz³oœci.Przy takiej znajomoœci przyczyn i przy takiejzdolnoœci przewidywania ich dzia³ania mo¿na stwarzaæ nowe przyczyny, którezneutralizuj¹ poprzednie, oraz przygotowywaæ zawczasu przysz³e fakty, któreuwa¿amy za po¿¹dane, a wszystko to mo¿emy uczyniæ przez zastosowanie prawa,polegaj¹c ca³kowicie na jego niezmiennoœci i sta³oœci oraz przez staranne obliczeniesi³, wchodz¹cych w grê.Jest to tylko rzecz¹ dobrego obrachunku.Przypuœæmy, ¿e w przesz³oœcizosta³y puszczone w ruch wibracje nienawiœci; mo¿emy staraæ siê unicestwiæ je izapobiec ich dzia³aniu w teraŸniejszoœci i w przysz³oœci, przeciwstawiaj¹c imwibracje mi³oœci
[ Pobierz całość w formacie PDF ]