[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy nie powiedzieliœmy ci tego ju¿ w Egipcie, mówi¹c: Zostaw nas w spokoju, bêdziemy s³u¿yli Egipcjanom, gdy¿ lepiej nam s³u¿yæ Egipcjanom, ni¿ umieraæ na pustyni.13.Na to rzek³ Moj¿esz do ludu: Nie bójcie siê, wytrwajcie, a zobaczycie pomoc Pana, której udzieli wam dzisiaj! Egipcjan, których dzisiaj ogl¹dacie, nie bêdziecie ju¿ nigdy ogl¹dali.14.Pan za was walczyæ bêdzie, wy zaœ milczcie!15.Potem rzek³ Pan do Moj¿esza: Dlaczego wo³asz do mnie? Powiedz synom izraelskim, aby ruszyli.16.Ty zaœ podnieœ laskê swoj¹ i wyci¹gnij rêkê swoj¹ nad morze, i rozdziel je, a synowie izraelscy przejd¹ œrodkiem morza po suchym gruncie.17.A oto Ja przywiodê do zatwardzia³oœci serce Egipcjan i pójd¹ za nimi.Wtedy okryjê siê chwa³¹ kosztem faraona i ca³ego jego wojska, i jego rydwanów, i jego jeŸdŸców.18.I poznaj¹ Egipcjanie ¿em Ja Pan, gdy siê okryjê chwa³¹ kosztem faraona, jego rydwanów i jego jeŸdŸców.19.A anio³ Bo¿y, który kroczy³ przed obozem Izraela, przesun¹³ siê i szed³ za nimi.I ruszy³ s³up ob³oku sprzed oblicza ich i stan¹³ za nimi, tak i¿20.Wsun¹³ siê miêdzy obóz Egipcjan i obóz Izraela.Z jednej strony ob³ok by³ ciemnoœci¹, z drugiej zaœ strony rozœwietla³ noc.I nie zbli¿yli siê przez ca³¹ noc jedni do drugich.21.A Moj¿esz wyci¹gn¹³ rêkê nad morze.Pan zaœ sprowadzi³ gwa³towny wiatr wschodni wiej¹cy przez ca³¹ noc i cofn¹³ morze, i zamieni³ w suchy l¹d.Wody siê rozst¹pi³y.22.A synowie izraelscy szli œrodkiem morza po suchym gruncie, wody zaœ by³y im jakby murem po ich prawej i lewej stronie.23.Egipcjanie œcigali ich i weszli za nimi w œrodek morza - wszystkie konie faraona, jego rydwany i jego jeŸdŸcy.24.A nad ranem spojrza³ Pan na wojsko Egipcjan ze s³upa ognia i ob³oku, wznieci³ pop³och w wojsku egipskim25.I sprawi³, ¿e odpad³y ko³a jego rydwanów, tak ¿e z trudnoœci¹ mogli posuwaæ siê naprzód.Wtedy rzekli Egipcjanie: Uciekajmy przed Izraelem, gdy¿ Pan walczy za nich z Egipcjanami.26.Pan zaœ rzek³ do Moj¿esza: Wyci¹gnij rêkê nad morze, aby siê wody wróci³y i zala³y Egipcjan, ich rydwany i ich jeŸdŸców.27.Moj¿esz wyci¹gn¹³ rêkê nad morze i wróci³o morze nad ranem na swoje miejsce, podczas gdy Egipcjanie uciekali w jego stronê.Tak wtr¹ci³ Pan Egipcjan w sam œrodek morza.28.Powracaj¹ce wody okry³y wozy i jeŸdŸców ca³ego wojska faraona, które wesz³o za nimi w morze.Nie osta³ siê z nich ani jeden.29.Synowie izraelscy zaœ przeszli po suchym gruncie œrodkiem morza, a wody by³y im jakby murem po ich prawej i lewej stronie.30.Tak wybawi³ Pan w tym dniu Izraela z rêki Egipcjan; i widzia³ Izrael Egipcjan martwych na brzegu morza.31.Izrael ujrza³ wielk¹ moc, jak¹ okaza³ Pan na Egipcjanach, a lud ba³ siê Pana i uwierzyli w Pana i w s³ugê jego Moj¿esza.*151.Wtedy zaœpiewa³ Moj¿esz i synowie izraelscy nastêpuj¹c¹ pieœñ Panu: Zaœpiewam Panu, gdy¿ nader wspania³ym siê okaza³: Konia i jego jeŸdŸca wrzuci³ w morze!2.Pan jest moc¹ i pieœni¹ moj¹, I sta³ siê zbawieniem moim.On Bogiem moim, przeto go uwielbiam; On Bogiem ojca mojego, przeto go wys³awiam.3.Pan jest wojownikiem, Pan - imiê jego.4.Rydwany faraona i jego wojsko wrzuci³ w morze, A wybrani jego wojownicy zostali pogr¹¿eni w Morzu Czerwonym.5.Fale morskie pokry³y ich, Jak kamieñ opadli w g³êbinê,6.Prawica twoja, Panie, jest uœwietniona przez si³ê, Prawica twoja rozbija nieprzyjaciela.7.Pe³ni¹ swego majestatu powalasz przeciwników swoich, Zsy³asz swój gniew, który ich po¿era jak s³omê.8.Pod tchnieniem twoich nozdrzy spiêtrzy³y siê wody, Strumienie stanê³y jak wa³, topiele zakrzep³y w sercu morza.9.Rzek³ nieprzyjaciel: Bêdê œciga³, dosiêgnê, bêdê dzieli³ ³upy, Nasyci siê nimi dusza moja, Dobêdê miecza, zniszczy ich rêka moja.10.Wion¹³eœ swym tchnieniem, okry³o ich morze; Zatonêli jak o³Ã³w w potê¿nych wodach.11.Któ¿ jest jak Ty, wœród bogów, Panie? Któ¿ jest jak Ty, wznios³y w œwiêtoœci? Straszliwy w chwalebnych czynach, Sprawco cudów?12.Wyci¹gn¹³eœ prawicê swoj¹, Poch³onê³a ich ziemia.13.£ask¹ swoj¹ wiod³eœ lud, który wykupi³eœ; Prowadzi³eœ ich moc¹ swoj¹ Do siedziby twojej œwiêtoœci.14.Us³ysza³y to narody i zadr¿a³y; Dreszcz przej¹³ mieszkañców Filistei.15.Wtedy przerazili siê ksi¹¿êta Edomu, Dr¿enie ogarnê³o w³adców Moabu, Struchleli wszyscy mieszkañcy Kanaanu.16.BojaŸñ i strach pada na nich; Z powodu potêgi twego ramienia oniemieli jak g³az, Dopóki lud twój, Panie, przechodzi, Dopóki przechodzi lud twój, który naby³eœ!17.Wprowadzi³eœ ich i zasadzi³eœ na górze dziedzictwa swego, Na miejscu, które uczyni³eœ swoj¹ siedzib¹, Panie, Œwi¹tyni¹, któr¹ przygotowa³y rêce twoje.18.Pan bêdzie królowa³ na wieki wieków.19
[ Pobierz całość w formacie PDF ]