[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dok³adnoœæw myœleniu jest rzecz¹ istotn¹, lecz mo¿na j¹ osi¹gn¹æ tylko w stanie idealnegospokoju, a nie w poœpiechu czy podnieceniu.PrzeraŸliwy œwist lokomotywy wyrzuca w œwiat jeszcze przenikliwszy i potê¿niejszypocisk ni¿ szczekanie psa, a jego dzia³anie na cia³o astralne mo¿na porównaædo ciosu miecza, przebijaj¹cego cia³o fizyczne.Astralna rana goi siê w ci¹guparu minut, ale wstrz¹s cia³a astralnego tak ³atwo nie znika.Wystrza³ armatnipowoduje powa¿ne skutki w pr¹dach i cia³ach astralnych.Strza³ z karabinu lubpistoletu wyrzuca strumieñ drobnych igie³ek.Powtarzaj¹ce siê ha³asy dzia³aj¹ na cia³a astralne i mentalne dok³adnie taksamo, jak uderzenie na cia³a fizyczne.W ciele fizycznym uderzenie powodujepowstanie bólu, w astralnym rozdra¿nienie, a w mentalnym uczucie znu¿enia, niezdolnoœædo jasnego myœlenia.Jest rzecz¹ oczywist¹, i¿ ka¿dy, kto chce zachowaæ cia³o astralne i mentalnew zdrowiu, powinien unikaæ wszelkich g³oœnych, ostrych i gwa³townych dŸwiêków.Wp³ywaj¹ one szczególnie niekorzystnie – zw³aszcza nieustanny ha³as i wielkomiejskizgie³k – na plastyczne cia³o astralne i mentalne dzieci.Wszystkie dŸwiêki w przyrodzie zlewaj¹ siê w jeden ton, który Chiñczycy nazywaj¹"Wielkim dŸwiêkiem", czyli "Kung".On równie¿ ma swój kszta³t,bêd¹cy syntez¹ wszystkich kszta³tów, ogromny i zmienny jak morze reprezentujeton naszej ziemi w muzyce sfer.Niektórzy twierdz¹, i¿ jest to ton F naszejgamy.Istnieje oczywiœcie mo¿liwoœæ zniszczenia myœlokszta³tu i czasami tak siê dzieje,kiedy na przyk³ad z³oœliwy myœlokszta³t, zrodzony przez nienawiœæ osób skrzywdzonychprzez kogoœ za ¿ycia w œwiecie fizycznym, œciga sprawcê krzywdy równie¿ po jegoœmierci.Chocia¿ mo¿e wydawaæ siê ¿ywym stworzeniem – na przyk³ad potwornym,zniekszta³conym gorylem – jest tylko przemijaj¹cym tworem z³ej namiêtnoœci,a nie ewoluuj¹c¹ istot¹.Jego zniszczenie jest podobne do roz³adowania wspomnianejju¿ butelki lejdejskiej i w ¿adnym razie nie jest czynem karygodnym.Wiêkszoœæ ludzi uznaje ¿e dzia³ania przynosz¹ce szkodê innym osobom s¹ zdecydowaniez³e, ale niewielu tylko zdaje sobie sprawê, ¿e równie z³e jest odczuwanie zazdroœci,nienawiœci, chorobliwej ambicji itp., nawet jeœli uczucia te nie znajduj¹ wyrazuw s³owach albo czynach.Badanie warunków ¿ycia cz³owieka po œmierci wykazuje,¿e takie uczucia szkodz¹ cz³owiekowi, który je ¿ywi i przysparzaj¹ mu du¿o cierpieniapo œmierci.Studiowanie myœlokszta³tów ukazuje powa¿nemu badaczowi nie tylko ogromne mo¿liwoœci,kryj¹ce siê w tych tworach, ale tak¿e odpowiedzialnoœæ za w³aœciwe pos³ugiwaniesiê nimi.Myœli bowiem s¹ nie tylko rzeczami, ale i potê¿n¹ broni¹.Ka¿dy cz³owiekbezustannie je wytwarza, dniem i noc¹.Czêsto siê zdarza, ¿e nie mo¿emy udzieliæfizycznej pomocy cz³owiekowi jej potrzebuj¹cemu, ale zawsze jesteœmy w stanieuczyniæ to myœl¹.Ka¿dy powinien pos³ugiwaæ siê t¹ si³¹ i s³u¿yæ Boskiemu planowi ewolucji.W¿adnym razie nie mo¿na stosowaæ jej do celów egoistycznych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]