[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kilkoro z nas podjê³o nawet próby podró¿y poza System S³oneczny; zazwyczaj siêprzy tym gubi¹c – nie byliœmy bowiem w stanie ustaliæ, gdzie w odniesieniu doZiemi tak naprawdê zawêdrowaliœmy.Powrót nie by³ problemem.Badacz koncentrowa³siê po prostu na swoim ciele fizycznym.Prêdkoœæ œwiat³a nie jest tu ¿adnymograniczeniem.Je¿eli w fizycznym wszechœwiecie wystêpuj¹ jakieœ formy inteligentne, to nieuda³o nam siê ich odnaleŸæ.Albo by³y ukryte, albo – co bardziej prawdopodobne– po prostu nie wiedzieliœmy czego szukaæ.Oczywiœcie nasze poszukiwania by³yw skali wszechœwiata czymœ nieskoñczenie drobnym.Mo¿e gdybyœmy zbadali dalszegalaktyki, odnaleŸlibyœmy kogoœ.Pewnego dnia ktoœ z nas mo¿e tego dokona.We wszechœwiecie niefizycznym sprawa przedstawia siê ca³kiem inaczej.Napotkaliœmysetki, o ile nie tysi¹ce istot, w wiêkszoœci niehumanoidalnych.Eksploracjapoza cia³em jest g³Ã³wnym sposobem na funkcjonowanie poza wszechœwiatem fizycznym.“Drugie cia³o" stanu OBE z pewnoœci¹ nie jest cia³em fizycznym.Jest czêœci¹odmiennego systemu energii, zmieszanego co prawda z Ziemskim Systemem ¯ycia,ale nie bêd¹cego z nim w równej fazie.Je¿eli poszukujecie przygody w tym odmiennym systemie energii, w owym Tam,efekt jest prawie natychmiastowy.System jest bardzo gêsto zaludniony i bezw¹tpienia spotkacie jakichœ interesuj¹cych przyjació³, gdy staniecie siê ju¿biegli w OBE.Autostrady i objazdy doznawanych poza cia³em przygód s¹ szerokie i krête, wwiêkszoœci poza normalnymi koncepcjami czasoprzestrzeni.Jesteœmy w stanie zrozumieætylko tê ich czêœæ, która bezpoœrednio wi¹¿e siê z Ziemskim Systemem ¯ycia,Mo¿emy czyniæ próby badania reszty – wydaje siê to nie posiadaæ granic – alenie dysponujemy ¿adn¹ baz¹ porównawcz¹ by móc czyniæ to dobrze.Problem le¿yw zrozumieniu i przet³umaczeniu tego, co zosta³o znalezione – i na przyniesieniutego z powrotem.Nie b¹dŸcie zatem zaskoczeni, gdy po powrocie do cia³a fizycznegostwierdzicie, i¿ po policzkach sp³ywaj¹ wam ³zy.Dzieje siê to, poniewa¿ opuœciliœcie mapê Znanego i powróciliœcie z pewnymiwa¿nymi Nieznanymi, przekszta³conymi teraz w Znane.Mo¿ecie przekonywaæ innycho tej rzeczywistoœci, albo daæ sobie spokój.Wiêkszoœæ nawet nie próbuje; indywidualnawiedza jest czymœ wystarczaj¹cym.Pomyœlcie, jak taka wiedza – nie wiara czy przekonanie – mog³aby wp³yn¹æ nawasze ¿ycie.Wiedza, ¿e naprawdê jesteœcie czymœ wiêcej ni¿ tylko cia³em fizycznym,i ¿e naprawdê prze¿yjecie fizyczn¹ œmieræ.Te dwie Nieznane przekszta³cone wZnane – mog³yby odmieniæ wszystko!Odmienne Spojrzenie – nieska¿ony sposób postrzegania – mo¿e zmieniæ je w waszeosobiste Znane.Mo¿e dokonaæ te¿ wiêcej, du¿o wiêcej.Dlatego rozepnijcie pasbezpieczeñstwa waszych przekonañ, z³apcie za buty do wspinaczki i byæ mo¿e maczetê– i wyruszcie razem ze mn¹ na szlak
[ Pobierz całość w formacie PDF ]