[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Brionprzepełzł wolno ostatnie metry centymetr po centymetrze.Znalazłszy się na samymszczycie, zamarł w bezruchu i odczekawszy chwilę, ostrożnie uniósł głowę.Popatrzył dookoła, po czym uniósł głowę jeszcze wyżej, aby spojrzeć w dół nadrugą stronę.Potem podniósł się i pomachał na Leę: - Chodź, wszystko w porządku.Chodź i zobacz, coodkryliśmy!następny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]