[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ludźmi tymi rządził strach,wielki, krępujący działanie strach.To zniewolenie umysłu było, zresztą nie tylko w narodzie niemieckim,wszechobecne.Silny mechanizm propagandy powodował, iż jedynie nieliczne, silnejednostki, takie jak chociażby główna bohaterka opowiadania "Dno", potrafiłyoprzeć się przekazywanemu zewsząd pojęciu o nowym obliczu świata.Często jednaknawet ci, którzy oparli się w pierwszym okresie naporowi tych zniewalającychidei, z czasem, nie widząc przekonywujących alternatyw, siłą rzeczy poddawalisię psychicznie i ulegali "wyzwaniu dziejów" - sile mechanizmu zła.Rodzi się przy omawianiu tych bolesnych prawd bezgraniczne zdumienie faktem, iżtyle krzywd i zła wyrządził sam człowiek, którego przysłowiowa godność wkonfrontacji z jego często niezrozumiałą "działalnością" z całą pewnościąpoddana została weryfikacji i stwierdzenie, że "człowiek to brzmi dumnie" jużnie znajduje zbyt głębokiego odzwierciedlenia w całokształcie bytowaniaczłowieka na Ziemi.Daleko nie trzeba szukać.Wystarczy spojrzeć na "działanie"człowieka przedstawione przez autorkę w opowiadaniu "Człowiek jest mocny",którego symboliczny tytuł skłania nas do wniosku, iż człowiek, aby przetrwać,jest w stanie poniżyć się niemal do ostateczności, stawiając na szalę własnągodność i przekonania.Ale czy tak musiało się dziać? Czyż nie właśnie samczłowiek jest odpowiedzialny za stworzenie tej ogromnej przepaści pomiędzy tym,co jest jego godne, a tym, co naprawdę się działo?Również różnica w znaczeniu słów - kat i ofiara - zaciera się przyrozpatrywaniu spraw wojny z perspektywy człowieka, który nie jestprzedstawicielem żadnego państwa, żadnej narodowości.Słowa motta do utworu"Medaliony" są wstrząsającym ukazaniem rzeczywistości, jaka rządzi światem, boprzecież nikt inny, lecz właśnie sami ludzie przyczynili się do tegowszystkiego, co długo jeszcze pozostanie w pamięci wielu milionów mieszkańcównaszej planety.Zofia Nałkowska w pełni przekonywujący sposób ukazała sposób działania,myślenia oraz mentalność wielu jednostek społeczeństwa, rzuconych przypadkowodo różnych punktów odniesienia.Z perspektywy każdego z nich wojna ta wyglądałajakby trochę inaczej, w rezultacie jednak dla każdego stanowiła pewien istotnyprzełom w życiu i na każdej z tych osób wojna wywarła większe lub mniejszepiętno swojego okrucieństwa, skłaniając ich ku refleksji nad prawdziwościązawartych w motcie słów, że "ludzie ludziom zgotowali ten los".Autor: KULA
[ Pobierz całość w formacie PDF ]