[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Talutzerknął na nią, a kiedy kiwnęła głową, również nie zgłosił sprzeciwu.Przeprowadzili szybką konferencję we czwórkę i Ayla się zgodziła.Z jakiegośpowodu, którego nie umiała określić, cieszyła ją myśl, że będzie córką Mamuta. Kiedy w ziemiance znowu zapanował spokój, Mamut podniósł rękę,dłonią do twarzy: - Kobieto imieniem Ayla, wystąp. Ze ściśniętym żołądkiem i na uginających się kolanach Aylapodeszła do starca. - Czy życzysz sobie zostać Mamutoi? - spytał. - Tak - wyszeptała załamującym się głosem. - Czy będziesz czcić Mut, Wielką Matkę, szanować wszystkie jejDuchy i nigdy nie obrazisz Ducha Mamuta; czy będziesz starać się być godnaMamutoi, przynieść zaszczyt Obozowi Lwa, zawsze okazywać szacunek Mamutowi itemu, co Ognisko Mamuta reprezentuje? - Tak. Nie mogła powiedzieć nic więcej.Nie była pewna, co ma zrobić,żeby osiągnąć to wszystko, ale bardzo będzie się starała. - Czy obóz akceptuje tę kobietę? - spytał Mamut zebranych. - Akceptujemy - odpowiedzieli jednogłośnie. - Czy jest tu ktoś, kto ją odrzuca? Nastała długa cisza i Ayla nie była pewna, czy nie usłyszygłosu Frebeca, ale nikt nie odpowiedział. - Talucie, przywódco Obozu Lwa, czy wpiszesz jej znak? -śpiewnie wyrecytował Mamut. Ayla zobaczyła, że Talut wyciąga nóż z pochwy i jej sercezaczęło szybko bić.To było niespodziewane.Nie wiedziała, co zamierza zrobić znożem, ale cokolwiek to było, wiedziała, że nie będzie jej się podobało.Przywódca wziął ramię Ayli, podciągnął jej rękaw i przyłożył krzemienny nóż,potem szybko naciął na jej ramieniu prostą linię, aż krew pociekła.Ayla poczułaból, ale nie drgnęła.Nożem nadal wilgotnym od krwi Talut naciął prostą linię nakawałku kości słoniowej, który wisiał mu na piersiach i teraz był przytrzymywanyprzez Mamuta, tworząc zaplamione na czerwono wyżłobienie.Potem Mamut wymówiłkilka słów, których Ayla nie zrozumiała.Nie zdawała sobie sprawy z tego, że nierozumiał ich także nikt inny. - Aylo, teraz jesteś zaliczona do ludzi Obozu Lwa, należącegodo Łowców Mamutów - powiedział Talut.- Ta kobieta jest i na zawsze będzie Ayląz Mamutoi. Mamut podniósł małą miseczkę i piekącym płynem polał nacięciena jej ramieniu - zorientowała się, że był to czyszczący, odkażający roztwór - iodwrócił ją twarzą do wszystkich. - Witaj, Aylo z Mamutoi, członkini Obozu Lwa, córko OgniskaMamuta.- Przerwał na moment i dodał - wybrana przez Ducha Wielkiego LwaJaskiniowego. Grupa powtórzyła chórem te słowa i Ayla zrozumiała, że po razdrugi w życiu została przyjęta, zaakceptowana i uczyniona członkiem grupy ludzi,których zaledwie znała.Zamknęła oczy, słuchając wewnętrznego echa tych słów.Nagle coś sobie uświadomiła.Mamut pozostawił jej totem! Chociaż nie była jużAylą z klanu, nie straciła swojego totemu! Nadal była pod opieką LwaJaskiniowego.A co więcej, nie była Aylą Bez Ludzi; była Aylą z Mamutoi!następny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]