[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie tylko by³a ona wystarczaj¹co ogólna (obejmowa³a wszystkie znane typy osobliwoœci), ale równie¿ z matematyczn¹ elegancj¹ ³¹czy³a sens fizyczny.Z fizycznego punktu widzenia wi¹zkê reperów nad czasoprzestrzeni¹ nale¿y interpretowaæ jako odpowiednio ustrukturalizowany zbiór wszystkich mo¿liwych lokalnych uk³adów odniesienia, powi¹zanych ze sob¹ przekszta³ceniami Lorentza, a przecie¿ w³aœnie to jest naturalnym œrodowiskiem teorii wzglêdnoœci.Jednak¿e z konstrukcj¹ Schmidta od pocz¹tku ³¹czy³a siê pewna trudnoœæ.Wyliczenie b-brzegu dla konkretnych czasoprzestrzeni by³o zadaniem bardzo skomplikowanym.W swojej pracy Schmidt przetestowa³ zaproponowan¹ przez siebie definicjê osobliwoœci na przyk³adzie kilku sztucznie skonstruowanych czasoprzestrzeni (tego rodzaju czasoprzestrzenie kosmologowie czêsto nazywaj¹ modelami zabawkowymi).Panowa³o wszak¿e przekonanie, ¿e gdy wreszcie uda siê przezwyciê¿yæ rachunkowe trudnoœci, to oka¿e siê, ¿e definicja Schmidta stosuje siê tak¿e do realnych przypadków.Istotny postêp osi¹gniêto dopiero kilka lat po opublikowaniu artyku³u Schmidta.Niemal równoczeœnie ukaza³y siê dwie inne prace, których autorami byli B.Bosshard i R.A.Johnson.Zapocz¹tkowa³y one kolejny kryzys zwi¹zany z zagadnieniem osobliwoœci.Obydwaj ci autorzy za przedmiot badañ wziêli dwa bardzo wa¿ne w teorii wzglêdnoœci rozwi¹zania: zamkniêty model kosmologiczny Friedmana i rozwi¹zanie Schwarzschilda.Nie zdo³ali wyliczyæ b-brzegów dla tych rozwi¹zañ, ale uda³o im siê udowodniæ pewne twierdzenia na ich temat.Wyniki obydwu prac by³y identyczne i.niezwykle zaskakuj¹ce.Okaza³o siê mianowicie, ¿e b-brzeg zarówno zamkniêtego modelu Friedmana.jak i czasoprzestrzeni Schwarzschilda sk³ada siê z jednego punktu, który w dodatku nie jest oddzielony w sensie Hausdorffa od czasoprzestrzeni tych rozwi¹zañ.Wynika st¹d, ¿e osobliwoœci nie da siê "unieszkodliwiæ", odpowiednio izoluj¹c j¹ od regularnych obszarów czasoprzestrzeni.Jeszcze bardziej bulwersuj¹ca jest pierwsza w³asnoœæ odkryta przez Bossharda i Johnsona, zw³aszcza w przypadku zamkniêtego modelu Friedmana.W zamkniêtym modelu Friedmana bowiem istniej¹ dwie osobliwoœci – pocz¹tkowa i koñcowa – i je¿eli stanowi¹ one ten sam (i jedyny) punkt b-brzegu, oznacza to, ¿e pocz¹tek Wszechœwiata jest równoczeœnie jego koñcem! W po³¹czeniu z niespe³nieniem warunku Hausdorffa znaczy to tyle, ¿e czasoprzestrzeñ zamkniêtego modelu Friedmana ze swoim b-brzegiem pod wzglêdem topologicznym redukuje siê do jednego punktu!W naszych dalszych rozwa¿aniach wa¿n¹ rolê odegra nie tylko wynik badañ Bossharda i Johnsona, lecz równie¿ metoda, za której pomoc¹ ten rezultat osi¹gniêto.Otó¿ w wypadku zamkniêtego modelu Friedmana obydwaj uczeni skonstruowali krzyw¹ ³¹cz¹c¹ osobliwoœæ pocz¹tkow¹ z osobliwoœci¹ koñcow¹.Istotne jest jednak to, ¿e krzywa ta nie le¿a³a w czasoprzestrzeni, lecz w przestrzeni reperów nad czasoprzestrzeni¹, czyli w przestrzeni totalnej wi¹zki.Nastêpny krok polega³ na udowodnieniu, ¿e d³ugoœæ tej krzywej wynosi zero.A zatem osobliwoœæ pocz¹tkowa i koñcowa siê pokrywaj¹.Rys.4.3.Osobliwoœæ pocz¹tkowa l koñcowa w zamkniêtym modelu Friedmanastanowi¹ jeden punkt b-brzegu.Nast¹pi³ gor¹czkowy okres poszukiwañ jakiegoœ rozwi¹zania.Zaproponowano kilka ulepszeñ konstrukcji Schmidta.Jedne okaza³y siê za ma³o ogólne (nie obejmowa³y wszystkich czasoprzestrzeni z osobliwoœciami), inne – zbyt skomplikowane lub po prostu nieskuteczne.¯a³uj¹c, ¿e taka elegancka konstrukcja nie spe³ni³a pok³adanych w niej nadziei, teoretycy powoli o niej zapominali.Poniewa¿ jednak brzeg czasoprzestrzeni jest konstrukcj¹ po¿yteczn¹ nie tylko w badaniu problemu osobliwoœci, zaczêto coraz czêœciej nawi¹zywaæ do zaproponowanego ju¿ wczeœniej przez Gerocha, E.H.Kronheimera i Penrose'a przyczynowego brzegu czasoprzestrzeni.Do skonstruowania tego brzegu s³u¿¹ krzywe przyczynowe oraz sto¿ki œwietlne i, choæ ideologicznie jest on przejrzysty, równie¿ niezwykle trudno daje siê wykorzystaæ do praktycznych obliczeñ.Pocz¹tkowo przyczynowy brzeg czasoprzestrzeni nie mia³ s³u¿yæ do definiowania osobliwoœci, ale teraz, gdy zasz³a potrzeba, Penrose przystosowa³ go do pe³nienia tak¿e i tej funkcji.Przyjemnie jest wiedzieæ, ¿e osobliwoœci mo¿na opisaæ w eleganckim, teoretycznym je¿yku przyczynowego brzegu czasoprzestrzeni, ale konstrukcja ta nie sta³a siê skutecznym narzêdziem w badaniach osobliwoœci.W dziedzinie tej nadal osi¹gano interesuj¹ce, choæ nie rewelacyjne wyniki, ale uwaga badaczy zwraca³a siê raczej ku osobliwoœciom w poszczególnych rozwi¹zaniach ni¿ ku ogólnym twierdzeniom.Po pracach Boss-harda i Johnsona oraz po kilku nieudanych próbach zaradzenia trudnoœciom zwi¹zanym z konstrukcj¹ Schmidta da³o siê zaobserwowaæ zmêczenie zagadnieniem osobliwoœci.Tym bardziej ¿e z czasem zaczê³y rosn¹æ nadzieje na stworzenie kwantowej teorii grawitacji.Je¿eli, jak siê spodziewano, prawa rz¹dz¹ce skwantowan¹ grawitacj¹ wyeliminuj¹ osobliwoœci z historii Wszechœwiata, to zniknie g³Ã³wna motywacja zajmowania siê tym problemem.Zagadnienie osobliwoœci coraz czêœciej rezerwowano dla matematyków, poszukuj¹cych nie-trywialnych przyk³adów dla wyostrzenia metod geometrii ró¿niczkowej.Geometria ró¿niczkowa jest bardzo piêkn¹ dziedzin¹ matematyki i zapewne nie by³o dzie³em przypadku, ¿e w³aœnie dziêki niej pojawi³y siê perspektywy dalszego postêpu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]