[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ponieważ kiedyÅ› ciÄ™ zabijÄ™.Ciebie i wszystkich innych, którzy widzieli mnie wiszÄ…cego bezradnie. - No dobrze - powiedziaÅ‚ Achilles.- ZabiÅ‚em Buch.UdusiÅ‚em jÄ… i wrzuciÅ‚em do rzeki. - Dalej. - Co jeszcze? Chcesz wiedzieć, jak siÄ™ zsikaÅ‚a i zesraÅ‚a, umierajÄ…c? Chcesz wiedzieć, jak jej oczy wyszÅ‚y na wierzch? - Jedno morderstwo nie wystarczy, żeby ciÄ™ zamknąć w wariatkowie, Achilles.Wiem, że zabijaÅ‚eÅ› przedtem. - Dlaczego tak uważasz? - Bo morderstwo nie sprawia ci trudnoÅ›ci. Nigdy nie sprawiaÅ‚o, nawet za pierwszym razem.Ty po prostu nie rozumiesz wÅ‚adzy.JeÅ›li to ci sprawia trudność, nie nadajesz siÄ™ do sprawowania wÅ‚adzy. - OczywiÅ›cie zabiÅ‚em Ulissesa, ale tylko dlatego, że mi przeszkadzaÅ‚. - I? - Nie jestem masowym mordercÄ…, Groszek. - Å»yjesz, żeby zabijać, Achilles.Gadaj.A potem przekonaj mnie, że naprawdÄ™ powiedziaÅ‚eÅ› wszystko. Lecz Achilles tylko siÄ™ droczyÅ‚.ZdecydowaÅ‚ już, że powie wszystko. - Ostatnia byÅ‚a doktor Vivian Delamar - wyznaÅ‚.- ProsiÅ‚em jÄ…, żeby nie robiÅ‚a operacji pod peÅ‚nÄ… narkozÄ….ProsiÅ‚em, żeby nie pozbawiaÅ‚a mnie przytomnoÅ›ci, wytrzymam nawet, jeÅ›li bÄ™dzie bolaÅ‚o.Ale ona musiaÅ‚a sprawować kontrolÄ™.No, skoro tak bardzo kochaÅ‚a kontrolÄ™, to czemu odwróciÅ‚a siÄ™ do mnie plecami? I czemu byÅ‚a taka gÅ‚upia, by uwierzyć, że naprawdÄ™ mam broÅ„? NacisnÄ…Å‚em tak mocno, że nawet nie poczuÅ‚a igÅ‚y dokÅ‚adnie obok miejsca, gdzie jej przyÅ‚ożyÅ‚em szpatuÅ‚kÄ™ do pleców.ZmarÅ‚a na atak serca we wÅ‚asnym gabinecie.Nikt nawet nie wiedziaÅ‚, że tam byÅ‚em.Chcesz wiÄ™cej? - ChcÄ™ wszystko, Achilles. To trwaÅ‚o dwadzieÅ›cia minut, ale wyrecytowaÅ‚ im caÅ‚Ä… kronikÄ™, wszystkie siedem przypadków, kiedy zaprowadziÅ‚ porzÄ…dek.WÅ‚aÅ›ciwie opowiadaÅ‚ z przyjemnoÅ›ciÄ….DotÄ…d nikt nigdy nie miaÅ‚ szans zrozumieć, jaki potężny jest Achilles.PragnÄ…Å‚ widzieć ich twarze, tylko tego mu brakowaÅ‚o.PragnÄ…Å‚ widzieć wstrÄ™t, który zdradzaÅ‚ ich sÅ‚abość, niezdolność do spoglÄ…dania w oblicze wÅ‚adzy.Machiavelli rozumiaÅ‚.JeÅ›li chcesz rzÄ…dzić, nie wzdragasz siÄ™ przed zabijaniem.Saddam Husajn wiedziaÅ‚ - musisz być gotowy, żeby zabijać wÅ‚asnymi rÄ™kami.Nie możesz przez caÅ‚y czas stać obok i pozwalać, żeby inni ciÄ™ wyrÄ™czali.Stalin też rozumiaÅ‚ - nigdy nie możesz być lojalny wobec nikogo, bo to ciÄ™ tylko osÅ‚abia.Lenin byÅ‚ dobry dla Stalina, daÅ‚ mu szansÄ™, wydźwignÄ…Å‚ go z nicoÅ›ci i zrobiÅ‚ strażnikiem bramy do wÅ‚adzy.Ale to nie powstrzymaÅ‚o Stalina przed uwiÄ™zieniem i później zabiciem Lenina.Tego ci gÅ‚upcy nigdy nie zrozumiejÄ….Wszyscy militarni autorzy to zgraja kawiarnianych filozofów.CaÅ‚a historia wojskowoÅ›ci - do niczego.Wojna jest tylko jednym z narzÄ™dzi używanych przez wielkich ludzi, żeby zdobyć i utrzymać wÅ‚adzÄ™.A jedyny sposób, żeby powstrzymać wielkiego czÅ‚owieka, to postÄ…pić jak Brutus. Groszek, nie jesteÅ› Brutusem. WÅ‚Ä…cz Å›wiatÅ‚o.Pozwól mi zobaczyć twarze. Ale nie wÅ‚Ä…czono Å›wiatÅ‚a.Kiedy skoÅ„czyÅ‚, kiedy wyszli, jedyne Å›wiatÅ‚o wpadaÅ‚o przez drzwi, obrysowujÄ…c ich sylwetki.PiÄ™ciu.Wszyscy nadzy, ale nieÅ›li sprzÄ™t do nagrywania.Nawet go wypróbowali, żeby na pewno nagrać wyznania Achillesa.UsÅ‚yszaÅ‚ wÅ‚asny gÅ‚os, mocny i pewny.Dumny z wÅ‚asnych czynów.Dowód dla sÅ‚abeuszy, że byÅ‚ „szalony".ZachowajÄ… go przy życiu.Aż wszechÅ›wiat znowu nagnie siÄ™ do jego woli i uwolni go, żeby rzÄ…dziÅ‚ ZiemiÄ… we krwi i zgrozie.Skoro nie pokazali mu swoich twarzy, nie miaÅ‚ wyboru.Kiedy zagarnie caÅ‚Ä… wÅ‚adzÄ™, bÄ™dzie musiaÅ‚ zabić wszystkich, którzy obecnie przebywali w Szkole Bojowej.ZresztÄ… to dobry pomysÅ‚.Ponieważ w swoim czasie sprowadzono tu wszystkie genialne wojskowe umysÅ‚y epoki, Achilles musiaÅ‚ usunąć każdego, czyje nazwisko kiedykolwiek figurowaÅ‚o w stanie osobowym SzkoÅ‚y Bojowej - żeby rzÄ…dzić bezpiecznie.Wówczas nie bÄ™dzie miaÅ‚ rywali.I do koÅ„ca życia bÄ™dzie testowaÅ‚ dzieci, wyszukiwaÅ‚ każdÄ… najmniejszÄ… iskierkÄ™ wojskowego talentu.Herod wiedziaÅ‚, jak utrzymać wÅ‚adzÄ™.Strona główna Indeks
[ Pobierz całość w formacie PDF ]