[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nowsze badania pokazuj¹, ¿e prawid³owoœæ ta dotyczy nie tylko gazet, ale i telewizji.Przekazy telewizyjne pokazuj¹ce samobójstwo - w postaci wiadomoœci, reporta¿u, a nawet filmowej fikcji - wywo³uj¹ wzrost liczby samobójstw wœród widzów, szczególnie wœród sk³onnych do naœladownictwa nastolatków (Bol-len i PhiUips, 1982; Gould i Shaffer, 1986; Phillips i Cartensen, 1986, 1988;Schmidtke i Hafner, 1988).Inni zabijaj¹ siebie w sposób wygl¹daj¹cy nie na samobójstwo, lecz na wypadek.Postêpuj¹ tak z ró¿nych powodów - chc¹ ochroniæ w³asn¹ reputacjê, zaoszczêdziæ rodzinie bólu i wstydu czy umo¿liwiæ jej uzyskanie wyp³at z tytu³u ubezpieczenia.Finguj¹ wypadki,' co w przypadku samolotów czy samochodówuczyniæ mo¿na na wiele ró¿nych, a¿ nazbyt dobrze znanych sposobów.Pilot linii lotniczych pikuje w dó³ podczas manewru wznoszenia siê samolotu lub z nie wyjaœnionych przyczyn l¹duje na pasie, który wie¿a kontrolna wyraŸnie okreœli³a jako zajêty.Pilot prywatnego samolotu w niezrozumia³y sposób zderza siê z inn¹ maszyn¹.Kierowca nagle skierowuje samochód w drzewo lub nadje¿d¿aj¹cy z naprzeciwka pojazd.Pasa¿er samochodu czy samolotu unieszkodliwia kierowcê czy pilota wywo³uj¹c œmierteln¹ w skutkach katastrofê wszystkich obecnych.Alarmuj¹cy wzrost liczby "przypadkowych" katastrof po ka¿dym samobójstwie z pierwszych stron gazet jest wiêc - zdaniem Phillipsa -ukrytym przypadkiem efektu Wertera.Wyjaœnienie Phillipsa wydaje mi siê bardzo przekonywaj¹ce.Po pierwsze, t³umaczy za jednym zamachem wszystkie znane nam fakty.Je¿eli wypadki te istotnie s¹ zakamuflowanymi samobójstwami, to staje siê zrozumia³e, dlaczego ich liczba roœnie i to szczególnie w tych rejonach i przypadkach, gdzie s³awne samobójstwo by³o mocno nag³oœnione w prasie.Zrozumia³e staje siê nawet to, ¿e "czyste" samobójstwa owocuj¹ wzrostem wypadków indywidualnych, podczas gdy samobójstwa z morderstwami - wzrostem katastrof zbiorowych.Kluczem do tych z pozoru bezsensownych zale¿noœci jest naœladownictwo.Wyjaœnienie Phillipsa jest przekonuj¹ce jeszcze z jednego powodu.Nie tylko pozwala wyt³umaczyæ znane ju¿ fakty, ale i wykrywaæ nowe.Przewidywaæ mo¿na na przyk³ad, ¿e je¿eli "dodatkowe" wypadki po s³awnym samobójstwie s¹ w istocie zakamuflowanymi samobójstwami, to maj¹ one bardziej katastrofalne nastêpstwa ni¿ wypadki rzeczywiste.Ludzie usi³uj¹cy siê zabiæ, bêd¹ ustawiali swój pojazd w taki sposób (samolot dziobem w dó³, a nie w górê, stopa na pedale przyspieszenia, a nie hamulca), by wypadek by³ na pewno œmiertelny w skutkach.W fingowanych wypadkach œmieræ ofiary powinna wiêc nastêpowaæ czêœciej i szybciej.Wykonane przez Phillipsa analizy pokaza³y, ¿e liczba osób gin¹cych w przeciêtnej katastrofie lotniczej jest trzykrotnie wy¿sza, je¿eli do katastrofy dochodzi po, a nie przed samobójstwem jakiejœ s³awnej osoby.Podobny wydŸwiêk maj¹ te¿ statystyki wypadków samochodowych - ofiary z wypadków po s³awnym samobójstwie umieraj¹ czterokrotnie szybciej od chwili wypadku, ni¿ normalnie (Phillips, 1980).Rozumowanie Phillipsa nasuwa jeszcze jedno fascynuj¹ce przewidywanie Je¿eli "dodatkowe" wypadki s¹ w istocie naœladowaniem samobójstwa, to gin¹ cy w nich ludzie winni byæ jakoœ podobni do bohatera "modelowego" samobój stwa.Regu³a dowodu spo³ecznego dzia³a najsilniej wtedy, gdy inni, do któryc³ siê zwracamy po dowody s³usznoœci, s¹ do nas podobni.St¹d te¿, rozumowa Phillips, przynajmniej samotni kierowcy gin¹cy w indywidualnych wypadkad samochodowych powinni byæ jakoœ podobni do s³awnego cz³owieka, któregi samobójstwo znalaz³o siê w³aœnie na pierwszych stronach gazet.Jeszcze ra przewidywania Phillipsa okaza³y siê zadziwiaj¹co trafne.Analizy statysty] pokaza³y bowiem, ¿e gdy s³awne samobójstwo pope³nia³ cz³owiek m³ody, t w³aœnie m³odzi kierowcy wje¿d¿ali na drzewa, s³upy czy barierki z fatalnyn skutkiem; kiedy samobójstwo z pierwszych stron gazet dotyczy³o cz³owiek starszego, w wypadkach takich czêœciej ginêli starsi kierowcy (Phillips, 1980).Uczba100pofiar90/Awypadków80 70: r \samolotów60i \pasa¿erskich•50^ ^40i \ /\30/ \ /\20/ v- v10^ • /\ol----,-- *-«--»-.-l/,., , , \
[ Pobierz całość w formacie PDF ]