[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bez problemu mo¿na jednak pokryæ tê sferê n+1 zbiorami domkniêtymi o mniejszych œrednicach.Jak to zrobiæ w przypadku okrêgu (czyli S1, zawartego w R2, za pomoc¹ trzech zbiorów), pokazuje rysunek.Borsuk postawi³ pytanie: "Czy tak samo bêdzie dla dowolnego ograniczonego podzbioru Rn?" Innymi s³owy, czy jeœli zbiór o œrednicy d, zawarty w Rn, zawrzemy w n+1 zbiorach domkniêtych, to przynajmniej jeden z nich bêdzie mia³ œrednicê wiêksz¹ lub równ¹ od d.Ogólnie s¹dzono, ¿e twierdzenie oka¿e siê prawdziwe, dlatego mówiono i pisano o hipotezie Borsuka: "Ka¿dy zbiór o œrednicy d zawarty w Rn mo¿na pokryæ n+1 zbiorami domkniêtymi o mniejszej œrednicy".Nale¿y jednak podkreœliæ, ¿e Borsuk nigdy nie sformu³owa³ swojego problemu w tej postaci jako hipotezê, lecz w³aœnie jako pytanie: "Czy.?"w przypadku podzbiorów p³aszczyzny, dlan = 2, mo¿liwoœæ utworzenia odpowiedniego pokrycia wykaza³ sam Borsuk.Ju¿ jednak w przypadku zwyk³ej, trójwymiarowej przestrzeni, problem okaza³ siê niezwykle trudny! Dopiero w roku 1947 rozwi¹zanie przedstawi³ Polak Julian Perkal, dowodu jednak nie opublikowa³; ukaza³a siê jedynie informacja o rozstrzygniêciu problemu.Drukiem og³oszony zosta³ (w roku 1955) dowód, który wymyœli³ H.G.Eggleston.póŸniej podano inne, prostsze dowody.w wy¿szych wymiarach jednak - ani rusz.Problem czeka³ na pogromcê 60 lat! i okaza³o siê, ¿e Borsuk mia³ niezwyk³¹ intuicjê, formu³uj¹c pytanie tak, a nie inaczej.Otó¿ udowodniono, ¿e odpowiednie pokrycie nie zawsze musi istnieæ - dzieje siê to jednak w wysokich wymiarach.Zagadnienie rozstrzygnêli w 1992 roku Jeff Kahn z USA i Gil Kalai z Izraela.U¿yli oni metod, nazywanych "kombinatorycznymi"; wczeœniej nie przypuszczano, ¿e tymi technikami mo¿na ów problem pokonaæ.Zreszt¹, co ciekawe, Kahn i Kalai dowiedzieli siê o problemie Borsuka przypadkiem; pracowali nad inn¹ tematyk¹.Z twierdzenia Kahna i Kalai w prosty sposób wynika, ¿e dla pewnych wymiarów hipoteza nie jest prawdziwa.Najmniejszym znanym wymiarem, w którym sytuacja siê "psuje", jest.9604.Do pokrycia pewnego podzbioru R9604 nie wystarczy 9605 zbiorów o mniejszej œrednicy.Problem zosta³ rozwi¹zany, nie wszystko jednak wiadomo.Nie jest znana odpowiedŸ w przypadku ni¿szych wymiarów - nawet dla wymiaru cztery!Na problemie Borsuka wcale nie koñcz¹ siê interesuj¹ce zagadnienia powi¹zane z twierdzeniem o antypodach.Innym wa¿nym faktem ³¹cz¹cym siê z twierdzeniem o antypodach jest twierdzenie Brouwera o punkcie sta³ym.Twierdzenie Brouwera jest jednym z najs³ynniejszych twierdzeñ klasycznej topologii.Mówi ono, ¿e ka¿de odwzorowanie ci¹g³e, przeprowadzaj¹ce ko³o domkniête w to samo ko³o, ma punkt sta³y, to znaczy taki, który odwzorowuje siê na samego siebie.Inaczej: jeœli bêdziemy deformowaæ ko³o, nawet bardzo radykalnie, ale nie rozrywaj¹c go i nie wychodz¹c poza jego pierwotne granice, to zawsze siê znajdzie punkt, który pozostanie na miejscu (ani drgnie).i to twierdzenie ma ³adn¹ interpretacjê geograficzn¹: jeœli gdzieœ na ziemi po³o¿ymy mapê Polski tak, by ani kawa³ek nie le¿a³ poza granicami naszego kraju, to znajdzie siê punkt na mapie, który bêdzie le¿a³ dok³adnie w tym miejscu Polski, któremu odpowiada.w tym modelu dziedzin¹ funkcji jest oczywiœcie Polska, zbiorem wartoœci - mapa.Badanie punktów sta³ych przekszta³ceñ ma ogromne znaczenie i ka¿de twierdzenie na ten temat jest bardzo cenne.Twierdzenie Brouwera jest prawdziwe dla dowolnej, n-wymiarowej kuli domkniêtej (nie sfery), w szczególnoœci dla odcinka.w tym ostatnim przypadku sprowadza siê ono do prostego zastosowania twierdzenia Darboux.Jednak w przypadku ogólnym sytuacja jest du¿o bardziej skomplikowana.Dowód ogólnego twierdzenia przedstawiony przez Holendra Luitzena E.J.Brouwera w 1911 roku zosta³ przyjêty przez œrodowisko matematyczne z du¿ym uznaniem.Okazuje siê, ¿e twierdzenie Brouwera mo¿na w prosty sposób otrzymaæ jako konsekwencjê twierdzenia Borsuka-Ulama.Taki dowód mo¿e jednak wywo³aæ mieszane uczucia.z jednej strony dobrze jest, gdy pewne fakty wyprowadzamy z innych, dziêki temu mo¿na nie tylko zobaczyæ piêkne zwi¹zki w matematyce, ale te¿ zaoszczêdziæ wiele pracy; chêæ uzasadniania wszystkiego niezale¿nie, "od podstaw", szybko zahamowa³aby rozwój matematyki.Trudno te¿ krytykowaæ kogoœ, kto najpierw chce wyjœæ na Œwinicê, a stamt¹d udaæ siê na Kasprowy Wierch, zamiast obowi¹zkowo "zaliczaæ" szczyty od najni¿szego do najwy¿szego.z drugiej strony jednak nie wolno popadaæ w przesadê.w niektórych sytuacjach pos³u¿enie siê zbyt zaawansowanymi technikami do wykazania prostych faktów mo¿na porównaæ z otwieraniem konserwy przy u¿yciu lasera du¿ej mocy czy z prób¹ zabicia brzêcz¹cej na szybie muchy za pomoc¹ wiertarki elektrycznej.w tym przypadku jednak tego problemu nie ma.Co prawda, twierdzenie Borsuka-Ulama w istocie jest trudniejsze do wykazania ni¿ twierdzenie Brouwera, ale i dowód twierdzenia Brouwera (sam w sobie) nie jest ³atwy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]