[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Lekarz oczekuje, ¿e w tym stanie pacjentwyka¿e pewne odhamowanie, na tyle mianowicie, ¿e bêdzie gotówmówiæ o rzeczach, które przedtem, do czasu narkoanalizy,przemilcza³, choæ w pe³ni je sobie uœwiadamia³.Narkoanaliza wywodzi siê w swym historycznym rozwoju z hipnozywywo³ywanej za pomoc¹ œrodków nasennych.Swego czasu wprzypadkach, w których okazywa³o siê rzecz¹ trudn¹ wprowadzeniepacjenta dla celów terapeutycznych w stan hipnozy, przystêpowanodo wywo³ywania snu hipnotycznego przez uprzednie podanie œrodkównasennych.W czasie drugiej wojny œwiatowej psychiatrzy anglosascywrócili do tych prób.Zaczêli wszak¿e stosowaæ je w nerwicach, doktórych gruntownego leczenia psychoanaliz¹ nie mieli ani dosyæczasu, ani dostatecznie wyszkolonego personelu.Byli zmuszenipomagaæ sobie t¹ skrócon¹ metod¹ psychoterapeutyczn¹.Psychiatromwojskowym wprawdzie nie tyle zale¿a³o na odkrywaniu jakichœwypartych do podœwiadomoœci prze¿yæ psychicznych, co przedewszystkim na tak zwanym odreagowaniu, to znaczy, aby pacjent wnarkoanalizie, czyli w sztucznie, za pomoc¹ leków wytworzonymstanie zamroczenia, prze¿y³ na nowo ow¹ sytuacjê, któraspowodowa³a ostre zaburzenia psychiczne, aby prze¿y³ na przyk³adkonflikt sumienia czy stan lêkowy, do którego nie chcia³ siêpocz¹tkowo przyznaæ.I to ponowne prze¿ycie idzie w parze zgwa³townymi wzruszeniami (krzykami, dr¿eniem, oblewaniem siê potemitd.), które w pierwotnym, jednorazowym prze¿yciu sytuacjidoprowadzaj¹cej do choroby nie zosta³y niejako dopuszczone dog³osu, na przyk³ad ze wstydu, czy ¿o³nierskiego poczucia honoru.Jeœli abstrahujemy od tego odreagowania, a zwracamy siê znowu kuodkrywaniu nieœwiadomych, wypartych do podœwiadomoœci czy tylkoprzemilczanych faktów, to nale¿a³oby raz jeszcze podkreœliæ, ¿eprzy próbie takiego odkrywania nie wychodzi na jaw ani pe³na, aniczysta prawda.Dlaczego niepe³na? Poniewa¿ pacjent lub mówi¹cogólniej osoba bêd¹ca przedmiotem eksperymentu jest zdolna dosamego koñca (mo¿na tego doœwiadczalnie dowieœæ), nawet wnarkoanalizie, przynajmniej czêœciowo prawdê przemilczeæ.Adlaczego nieczysta prawda? Poniewa¿ ktoœ znajduj¹cy siê wnarkoanalizie, jak mo¿na to stwierdziæ, staje siê niezwyklepodatny na sugestiê, to znaczy w okreœlonych warunkach daje siêju¿: przez sam sposób stawiania pytañ sk³oniæ do odpowiedzistosownej do pytania.A zatem kieruj¹cy eksperymentem, sam o tymnie wiedz¹c, us³yszy w odpowiedzi tylko echo tego, co umieœci³ wpytaniu skierowanym do osoby poddawanej doœwiadczeniu.Onieodpartym przymusie z³o¿enia wyznania nie mo¿e wiêc byæ mowy.Jeœli jednak rzeczywiœcie dojdzie do wyznania, nie mo¿e równie¿byæ mowy o wyznaniu z ca³¹ pewnoœci¹ zgodnym z prawd¹.Tyle co dosamych faktów.Odnoœnie do strony prawnej zagadnienia mogê jakolekarz tylko milczeæ, tym bardziej ¿e doœæ wydano orzeczeñ oniedopuszczalnoœci, w sensie prawnym, w sensie praw ludzkich,u¿ywania narkoanalizy w policji czy s¹downictwie.Nawet wynikifaktycznie przeprowadzonej narkoanalizy nie mog³yby z omówionychwy¿ej przyczyn byæ dopuszczone jako dowód w procesie.A teraz co do psychochirurgii, to jest ona w gruncie rzeczypewnym odpowiednikiem narkoanalizy.Ta ostatnia polega nastosowaniu wstrzykniêæ, psychochirurgia zaœ na dokonywaniuzabiegów operacyjnych.O ile narkoanaliza mia³a, w sensieskróconego zabiegu, s³u¿yæ przede wszystkim leczeniu nerwic, topsychochirurgia ma wywieraæ wp³yw przede wszystkim w psychozach, awiêc nie w l¿ejszych zaburzeniach psychicznych, chorobachnerwowych, ale g³Ã³wnie w tak zwanych chorobach umys³owych.Jednak¿e tak jak wyra¿enie "serum prawdy" jest, powtarzam,niedorzeczne, tak samo zupe³nie niedorzeczne jest okreœlenie"psychochirurgia".Jak gdyby nó¿ chirurga móg³ kiedykolwiekdosiêgn¹æ czegoœ takiego jak psyche! Równie¿ w operacjach mózguskalpel nie dociera do duchowej osobowoœci cz³owieka.Dlaczego tojednak owa tak zwana psychochirurgia spowodowa³a tyle zamieszania?Poniewa¿ dotknê³a czu³ego punktu, powiedzia³bym nawet: kompleksudzisiejszej zbiorowej psyche.Ju¿ narkoanaliza - gdy siê pomyœli ojej masowym zastosowaniu by³a czymœ upiornym.Zapytywano powa¿nie,dok¹d to siê dojdzie, jeœli mo¿na z ka¿dego cz³owieka w ka¿dymczasie wydobyæ ka¿de wyznanie.W stosunku do psychochirurgii,zapytywano, dok¹d to dojdzie siê, jeœli rzeczywiœcie, jakinformuj¹ psychochirurdzy, zabiegami operacyjnymi na mózgu mo¿nazmieniaæ charakter cz³owieka.Jak widzimy, oba upiory straszliwejpotencjalnej przysz³oœci zdaj¹ siê zbiegaæ w ogólnie zatrwa¿aj¹cejtendencji, aby z cz³owieka, bêd¹cego podmiotem, uczyniæ bezwolnyprzedmiot, aby istotê bêd¹c¹ woln¹ osob¹ zmieniæ w zwyk³¹ rzecz, zktór¹ mo¿na robiæ, co siê chce, u której mo¿na wymusiæ wyznania iwmusiæ w ni¹ has³a.Wiemy ju¿, ¿e to pierwsze nie jest mo¿liwe, nawet za pomoc¹narkoanalizy.Czy mo¿liwa jest zmiana charakteru za pomoc¹operacji mózgu? W pewnym sensie, i na szczêœcie, tak: gdy¿ w tensposób mo¿na nieœæ pomoc w niektórych okreœlonych przypadkachchorób psychicznych, i to w³aœnie, rzecz wa¿na, w przypadkachnajciê¿szych.* Aby lepiej to zrozumieæ, trzeba znowu wyjœæ odhistorii, od pocz¹tków psychochirurgii.Historiê tych pocz¹tkówznamy tym lepiej, ¿e pocz¹tków tych, jak i pocz¹tków narkoanalizy,nale¿y w³aœciwie szukaæ w Wiedniu.Metodê hipnozy za pomoc¹œrodków nasennych rozwinêli profesorowie Kauders i Schilder;eksperymentalne prace wstêpne do póŸniejszej psychochirurgiizapocz¹tkowali w Wiedniu, w roku 1932, Potzl i Hoff.Ale ju¿ owiele wczeœniej wiedziano, ¿e szczególnie przy chorobach p³ataczo³owego mózgu wystêpuj¹ pewne zmiany charakteru, a mianowiciezale¿nie od umiejscowienia tych zmian w p³acie czo³owymwystêpowa³y u pacjenta albo tak zwane obni¿enie napêdupsychoruchowego, albo te¿ tak zwana moria, to jest patologicznask³onnoœæ do dowcipkowania.Mimo tej pozytywnej opinii Autora o po¿ytku "psychochirurgii",chocia¿, tylko w najciê¿szych przypadkach chorób psychicznych,wypada nadmieniæ, ¿e w Polsce nie stosuje siê tzw.leukotomii wogóle z powodu jej skutków - nieodwracalnych ju¿ zmian osobowoœciu operowanych.(Przyp.red.)Mia³em raz okazjê przygl¹dania siê, jak z ca³¹ dobitnoœci¹pojawia³o siê najpierw obni¿enie napêdu, a nastêpnie chorobliwedowcipkowanie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]