[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.zeru, a¿ po górny róg prawy, gdzie wprawdzie jest 100% trafieñ, ale i tyle¿ fa³szywych alarmów.Sytuacje te obrazuj¹ uk³ad odbiorczy pozbawiony wra¿liwoœci, bowiem w ka¿dym wypadku wartoœæ d' równa siê 0.100% trafieñ przy zero procent fa³szywych alarmów, czyli maksimum wra¿liwoœci, znajduje siê w lewym górnym rogu.Krzywe A, B, C obrazuj¹ ró¿ny stopieñ wra¿liwoœci uk³adu odbiorczego, krzywa A przedstawia uk³ad najbardziej wra¿liwy.Zwróæmy uwagê, ¿e przek¹tna oznaczona lini¹ przerywan¹ przedstawia wartoœci d' dla poszczególnych krzywych (A, B, C) ROC.1008 6.c 4 aU OO.0 2 a`Rys.12.Krzywa ROC do wyników z tabeli 4.(Wed³ug: R.Lachman, J.L.Lachman i E.C.Butterfield, 1979.)1.0075.c v °.50 vU On 0a.25Rys.13.Krzywe ROC dla sygnalów o róŸnej intensywnoœci w stosunku do szumu.(A najsilniejszy, a C najslabszy.) Im silniejszy bodziec, tym bardziej krzywa ROC oddala siê od przek¹t1.00 nej.Odchylenie to jest miara wra¿liwoœci na dany bodziec.(Wed³ug: H.Gleitman, 1981.)2 - Psychologia ogólna0 2 4 6 8 100 Proporcje fatszywych °lormów0 25 50 75 Proporcje fotszywych alarmówModel proponowany przez teoriê detekcji sygna³Ã³w mo¿e mieæ bezpoœrednie zastosowanie w badaniu rozpoznawania jako miary pamiêci, jak to wykazuj¹ Atkinson i Juola (1974), tj.w sytuacjach, kiedy badany stwierdza, ¿e dany element nale¿a³ uprzednio do eksponowanego mu zestawu (odpowiedŸ "tak") lub ¿e nie nale¿a³ (odpowiedŸ "nie").Jeœli w takim badaniu mierzy siê ponadto czas reakcji, to okazuje siê, ¿e wyst¹pi wyraŸne zró¿nicowanie reakcji na szybkie odpowiedzi twierdz¹ce, szybkie odpowiedzi przecz¹ce oraz wolne odpowiedzi twierdz¹ce, jak te¿ wolne odpowiedzi przecz¹ce.Czynnikiem determinuj¹cym czas tych odpowiedzi jest, zdaniem Atkinsona i Juoli, poczucie znanoœci eksponowanych bodŸców.Jeœli na osi rzêdnych (por.rys.14) przedstawimy stopieñ znanoœci od najmniej doPrzeszukiwanie pami~ci prowodzcyce do dtu¿szych odpowiedzi twierdzGcychi przecz¹cychSzybkie odpowiedzi ~'-~ Szybkie odpowiedzi przeczGce e~???;~~'JJJ~ twierdzqcePrawidtowe odrzucenia Trof ienioFotszywe °larmy ~puszczenioStopieñ znanoœciRys.14.Rozklad ocen znanoœci dla bodŸców starych i nowych w badaniu rozpoznawania.(Wed³ug: R.C.Atkinson i J.F.Juola, 1974.)najbardziej znanego, id¹c z lewa na prawo, to mo¿na przyj¹æ, ¿e badany ustanawia sobie dwa kryteria: jedno (3, stanowi kryterium nieznanoœci eksponowanego materia³u, drugie (3z kryterium jego znanoœci.Jeœli eksponowany element w teœcie rozpoznawania nale¿y do klasy elementów znajduj¹cych siê poni¿ej kryterium (3,, to pojawia siê szybka odpowiedŸ.przecz¹ca (wœród tych odpowiedzi mo¿e siê te¿ znajdowaæ pewna liczba opuszczeñ, jak to przedstawia rysunek 14).Jeœli natomiast element taki nale¿y do klasy powy¿ej kryterium ~2 wystêpuje szybka odpowiedŸ twierdz¹ca (³¹cznie z pewn¹ liczb¹ fa³szywych alarmów).Decyzja podejmowana jest wtedy wy³¹cznie na podstawie oceny stopnia znanoœci materia³u.Jeœli natomiast elementy bodŸcowe plasuj¹ siê miêdzy obydwoma kryteriami, to wtedy decyzja o wyborze odpowiedzi twierdz¹cej czy przecz¹cej nie opiera siê wy³¹cznie na ocenie znanoœci, lecz pojawia siê drugi etap przetwarzania polegaj¹cy na przeszukiwaniu w pamiêci eksponowanego uprzednio zestawu bodŸców w celu podjêcia decyzji, czy eksponowany w teœcie rozpoznawania element nale¿a³ do tego zestawu czy te¿ nie.Ze wzglêdu na34wystêpowanie tego drugiego etapu czas reakcji w tym wypadku jest d³u¿szy.Odnosi siê to zarówno do odpowiedzi twierdz¹cych, jak i przecz¹cych.Rozwa¿yliœmy model rozpoznawania proponowany przez teoriê detekcji sygna³Ã³w.Rozpoznawanie, jako proces identyfikacji bodŸców zewnêtrznych, w którym umys³ musi w jakiœ sposób korzystaæ z wzorców wewnêtrznych, umo¿liwiaj¹cych tak¹ identyfikacjê, jest oczywiœcie przedmiotem ka¿dej teorii wyjaœniaj¹cej procesy korzystania z zasobów naszej pamiêci.W tym szerszym kontekœcie powrócimy do problematyki rozpoznawania rozwa¿aj¹c teorie pamiêci.Pamiêæ przemijaj¹ca i pamiêæ d³ugotrwa³a.Blokowy model pamiêciIstotne zmiany w podejœciu do badañ nad pamiêci¹ zasz³y w ci¹gu lat szeœædziesi¹tych naszego wieku.Zmiany te spowodowane zosta³y ograniczonoœci¹ interpretacyjn¹ teorii behawiorystycznej, dominuj¹cej do wczesnych lat szeœædziesi¹tych na gruncie amerykañskim.Podejœcie wywodz¹ce siê z teorii poznawczych sta³o siê podejœciem dominuj¹cym w ca³ej psychologii œwiatowej.Pamiêæ rozpatruje siê tu w kontekœcie odbierania i przetwarzania informacji przez umys³ ludzki.Psychologiczna problematyka przetwarzania informacji ma swoje Ÿród³a w teorii informacji i teoriach sztucznej inteligencji.Psychologowie poznawczy chêtnie pos³uguj¹ siê metafor¹ komputerow¹, wskazuj¹c¹ na analogiê w pracy ludzkiego umys³u i komputera.Tak jak w komputerze istnieje pamiêæ operacyjna i trwa³a, tak w odniesieniu do umys³u zaczêto mówiæ o pamiêci krótkotrwa³ej i d³ugotrwa³ej.Dla tego rozró¿nienia istniej¹ w literaturze psychologicznej pewne precedensy.Ju¿ William James w 1890 r, w swoich Principles of psychology (Zasady psychologii) odró¿nia³ pamiêæ pierwotn¹ (krótkotrwa³¹) i wtórn¹ (trwa³¹).Rozró¿nienie miêdzy pamiêci¹ œwie¿¹ a pamiêci¹ trwa³¹ wprowadzi³ w swojej pracy z 1949 r.D.Hebb, jak te¿ D.E.Broadbent (1958), który jako pierwszy zastosowa³ pojêcie przetwarzania informacji do badañ nad pamiêci¹ (por.te¿ wyniki eksperymentu Petersonów (1959) (s.26), jednak w tym czasie wiêkszoœæ autorów uznawa³a jednorodnoœæ procesów pamiêci.Argumenty za tym ostatnim stanowiskiem przedstawi³ A.W.Melton w artykule z 1963 r., atakuj¹c dychotomiczny podzia³ procesów pamiêci
[ Pobierz całość w formacie PDF ]