[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zostalismy sprowadzeni do naszego jedynego wspolnego elementu, drogisrodka, Dharmy.Nie ma dla nas innej drogi.Musimy po niej podrozowacwspolnie, krok po kroku.W czasie swojej podrozy musimy rozbudzicnature Buddy, nature Chrystusa, plonace w naszym narodzie swiatlopokoju.Musimy rozbudzic nature mieszkancow Kambodzy, ktora wyrzekasie przemocy.Wojna, bron i walka przyniosly nam straszliwe cierpienie.Nadszedl czas na pokoj, rozwiazanie wszystkich naszych problemow, wktorym nie ma miejsca na przemoc.Musimy odbudowac Sanghe,kambodzanska spolecznosc buddyjska.Pragniemy wspomagacbuddyjskich mnichow i mniszki oraz pomoc zbudowac swiatynie wKambodzy i na calym swiecie.Musimy odbudowac mosty miedzy naszymiludzmi, bez wzgledu na to, jak powazne roznice nas dziela.Jestesmy zjednoczeni dzieki naturze Buddy, dzieki niej mozemy wzniescmosty jednosci, porozumienia i pokoju.Bedziemy podrozowac poKambodzy i po wszystkich zakatkach swiata, w ktorych znajduja sie nasikrajanie.Kazdy krok bedzie modlitwa, kazdy wzniesie swiatynie.Naszapielgrzymka stanowi jedno z wszystkimi swiatowymi religiami i wszystkimiprzywodcami religijnymi swiata.Modlitwa i medytacja kazdego czlowiekajest potezna wibracja pokoju dla Kambodzy i dla calego swiata.15.Cztery oblicza, jedno serce.W czasie ery Angkor starozytni krolowie wznosili wspaniale swiatynie.Kamienne budowle siegaly niebios i ciagnely sie przez mile, nazwano jewiec gorami swiatynnymi.Jedna z najslynniejszych to Angkor Thom.Jej pozostalosci przetrwaly do dzis.Na bramie glownej Angkor Thom znajduje sie piekna rzezba.Jest towielka glowa Buddy z czterema obliczami, patrzacymi w cztery strony.Oblicza te symbolizuja cztery cechy Buddy:pelna milosci dobroc,wspolczucie,rownowage iprzyjazna radosc.Dlaczego ta rzezba przetrwala tyle stuleci? Poniewaz strzeze pewnejobietnicy, zapomnianego niemal sekretu pokoju w Kambodzy: pelnejmilosci dobroci, wspolczucia, rownowagi i przyjaznej radosci.Czteryoblicza, jedno serce.Cztery frakcje, jedna Kambodza.Pokoj nadchodzipowoli, krok po kroku.16.Armia pokoju.Oto tworzy sie historia.Cztery armie skladaja bron.Cztery frakcje laczasie, aby rzadzic wspolnie.Wszyscy idziemy razem.Cala Kambodza oplakuje umarlych.Kazdy czyn ma swoje konsekwencje.Lata przemocy przyniosly wielka tragedie.Wiecej przemocy przyniesietylko wiecej cierpienia.Teraz nadszedl czas na pokoj, a mnisi buddyjscy wprowadza do kraju piataarmie, armie Buddy.Bedziemy strzelac do ludzi pociskami pelnej miloscidobroci.Armia Buddy podtrzymywac bedzie scisla neutralnosc.Swiadomosc bedzienaszym pancerzem.Bedziemy armia tak wielkiej odwagi, ze odrzucimyprzemoc.Naszym celem bedzie polozenie kresu cierpieniu.Bedziemy dazyc do jednosci, wolnosci i polityki przyjazni miedzy narodami.W dniach, ktore nadejda, bedziemy poszerzac duchowe podstawy pokoju.Bedziemy wzmacniac umiejetnosci dla pokoju.Bedziemy dazyc doutworzenia armii pokoju.Idac naprzod, pamietajmy o nastepujacych siedmiu podstawowychzasadach:1.Kambodza obejmuje szczegolny narod, kulture i tradycje religijna,ktora nalezy chronic i podtrzymywac.2.Narod kambodzanski bardzo mocno pragnie wyrzeczenia sieprzemocy, rozbrojenia i neutralnosci.3.Narod kambodzanski musi otrzymac wszystkie podstawowe prawaczlowieka, w tym rowniez prawo do samostanowienia i swobodnegodazenia do rozwoju gospodarczego, spolecznego i kulturowego.4.Wyrzeczenie sie przemocy to podstawowe zalozenie kambodzanskiejhistorii, kultury i religii.5.Przedstawiciele narodu kambodzanskiego z calego swiata winni byczacheceni do wlaczenia sie w ta medytacje i wysilki na rzecz pokoju.6.Buddyzm przynosi ducha pojednania, uniwersalizmu i jednosci.7.Droga osmiokrotnej sciezki (wlasciwego zrozumienia, wlasciwejswiadomosci, wlasciwej mowy, wlasciwego dzialania, wlasciwejpostawy, wlasciwych wysilkow, wlasciwej uwagi, wlasciwejkoncentracji) przyniesie pokoj.Niech bogactwo i moc naszego dziedzictwa, dobro mieszkancow Kambodzyrozrzuconych po calym swiecie, oraz madrosc i wspolczucie Buddy pchnanas ku pokojowemu pojednaniu.17.Uscisk milosci.Lud Kambodzy ma specyficzny sposob pozdrawiania: znajomi skladajarece jak do modlitwy i nisko schylaja glowy.Nazywa sie to sompeah,Klaniam sie przed twoja natura Buddy.Kiedy miszkancy Kambodzy pozdrawiaja kogos niezwykle waznego,obejmuja go dlugo i goraco.Lekko podnosza honorowego goscia z ziemi.Gest ow powoduje, ze glowa osoby, ktorej oddajemy czesc, znajduje sienad nasza.Mowi on:Zywie dla panskiej osoby gleboki podziw.Kiedy spotkalem na schodach Watykany papieza Jana Pawla II, goracosie uscisnelismy.Nastepnie w celu okazania szacunku, probowalem gopodniesc.Jestem jednak malym mnichem, a papiez jest pokaznej postury.Moja reka bolala przez pare nastepnych tygodni.Wspolczucie nalezyrownowazyc madroscia!Niektorzy mowia, ze buddyzm i chrzescijanstwo nie ida w parze.Ja odpowiadam:Czemu nie ?.Milosc ogarnia wszystko.Przynosze papiezowi milosc i papiez jest szczesliwy.On obejmuje mnie, a jaobejmuje jego.Razem jestesmy nieustraszeni dzieki milosci.18.Kazdy krok jest modlitwa.Budda nazwal cwiczenie swiadomoscijedyna droga.Zawsze w terazniejszosci.Dokladnie w tej chwili.Z seksundy na sekunde.W pelni aktywni.Stawiajac wlasnie krok.Dlatego mowimy:Krok po kroku.Kazdy krok to medytacja.Kiedy dzieci w Providence odprowadzaja mnie na dworzec, kiedypodchodze do pociagu, wolaja:Powoli, powoli, krok po kroku, kazdy krok to modlitwa !,a wszyscy pasazerowie patrza z usmiechem.Powiedzenie to stalo sieslynne !Dzieci nie znaja dobrze angielskiego, ale to zdanie znaja na pamiec.Oni sanowa Kambodza i juz teraz znaja droge do pokoju.W Kambodzy mowimy:Droga liczaca tysiace mil zaczyna sie od jednego kroku.Powoli, powoli, krok po kroku.Kazdy krok to medytacja.Kazdy krok tomodlitwa.-------------------------------------------------------------------K O N I E C K O N I E C K O N I E C K O N I E C K O N I E C-------------------------------------------------------------------
[ Pobierz całość w formacie PDF ]