[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Im wiêcej nauczysz siê wpatrywaæ w nie, im lepiej staraæ siê bêdziesz jerozumieæ, tym bardziej wydadz¹ ci siê nieskoñczonymi.Bowiem jedno praworz¹dzi wszystkimi œwiatami".„Ze Ÿród³a czerpie siê pokarm wiedzy, a w Ÿródlespoczywa sama wiedza".Do wiedzy mo¿na dojœæ dwiema drogami: przez materiê, atak¿e drog¹ niewidoczn¹ - przez ducha.S¹ to dwa krañce, dwa bieguny, takodmienne, a tak pokrewne.Materia w swojej ewolucji stale siê uszlachetnia, maswoje osobiste cechy i tajemnice.Poznanie ich to droga d³uga i ¿mudna.Druga droga, to droga niewidoczna - duchowa, ale tej w³aœnie szukaæ trzeba.Prowadzi ona do celu w prostym kierunku; wymaga tylko poœwiêcenia i pokochaniapiêkna etycznego.Droga ta jest bezpieczna - im dalej siê posuwamy, tym bezpieczniej, a im dalejodsuniemy siê od wszystkiego, co jest zewnêtrzne, tym bli¿ej bêdziemy celu.„Rozum w istocie jest to niebieska brama, przez któr¹ przenika uniwersalnyduch, a¿eby dusze nasze mog³y go sobie przyswoiæ, tak jak nasze cia³aprzyswajaj¹ sobie ziemskie substancje.Przez bramê, któr¹ tworzy dla niegonasz rozum, duch przenika swoim niebieskim ogniem nie tylko naszeintelektualne cechy, ale i ca³y harmonijny zespó³ naszych zmys³Ã³w,przejawiaj¹c siê w mi³oœci".++Rozdzia³ IIIAura ludzkaW rozdziale pierwszym powiedzieliœmy, ¿e okultyzm, podobnie jak religia,operuje w wielu wypadkach równie¿ twierdzeniami dogmatycznymi.Twierdzenia tes¹ jednak dogmatami jedynie dla pocz¹tkuj¹cych, gdy¿ w miarê wg³êbiania siê wnaukê okultyzmu uczeñ sam bêdzie móg³ przekonaæ siê o s³usznoœci przyjêtychtwierdzeñ, i to, co przyj¹³ „na wiarê", stanie siê dla niego jasne i pewne,bez komentarzy.Tak¹ pewnoœæ uzyska on o istnieniu w organizmie ludzkimró¿nych pierwiastków, ró¿nych si³ i stanów duchowych, gdy zdobêdzie zdolnoœæpoznawania aury ludzkiej, której istnienie udowodni³a równie¿ naukawspó³czesna i któr¹ nauczono siê nawet fotografowaæ.Co prawda aury tej nie widzi przeciêtny cz³owiek, ale nic nie stoi naprzeszkodzie, by wzniós³ siê on na nieco wy¿szy poziom rozwoju intelektualnegoi duchowego, który da mu ju¿ mo¿liwoœci samemu œledziæ to zjawisko, i to naró¿nych poziomach.Aura jest emanacj¹ jednego lub kilku z siedmiu pierwiastków(aura wiêc nie jest czêœci¹ pierwiastka, ale jego form¹ promieniowania).Promieniuje ka¿da materia w mniejszym lub wiêkszym stopniu, nawet martwa.Promieniowanie cz³owieka jest te¿ zale¿ne od nagromadzonej prany, odkoncentracji myœli i uczucia, wreszcie od zdrowia danej osoby.Naturê fizyczn¹(materialn¹) aury potwierdza nie tylko fakt, ¿e mo¿na j¹ widzieæ zwyk³ymokiem, ale równie¿ to, ¿e mo¿na j¹ fotografowaæ (specjalne b³ony lub kliszefotograficzne).By³y w tym kierunku robione liczne doœwiadczenia ju¿kilkadziesi¹t lat temu, i to z pozytywnymi wynikami.Spreparowano nawetspecjalne okulary, przez które ka¿dy mo¿e zobaczyæ aurê (promieniowanie).Intensywnie promieniuje mózg, tworz¹c doko³a g³owy aureolê.Aureola ta jestzale¿na od zdrowia, inteligencji i stanów duchowych cz³owieka.Najsilniejszy efekt promieniowania daje jednak uczucie.Wzruszenie i ekstazadaj¹ tak silne œwiat³o promieniowania, ¿e mo¿e je zobaczyæ nawet osoba do tegoma³o przygotowana.Promieniowanie to dzia³a na pewn¹ odleg³oœæ-im bli¿ej wiêccia³a, tym jest ono silniejsze.Wystêpuj¹ce na koñcach rozszczepienia s¹trudniej widzialne i dla pocz¹tkuj¹cego przedstawia siê to jak warstwaœwiec¹cej mg³y.W zdolnoœci widzenia aury nie tyle bierze udzia³ myœl, co sam mózg i uczucie.Myœl mo¿e byæ przy tym prawie wolna, jednak ostroœæ widzenia zale¿na jest odsi³y skupienia.W miarê postêpu i przy stale wzrastaj¹cym skupieniu siêzwiêksza siê ostroœæ widzenia, a obraz staje siê pe³niejszy, z wiêksz¹ iloœci¹barw.Naj³atwiej widzi siê aurê w œwietle s³onecznym, pod œwiat³o lub wmglist¹ pogodê.Najtrudniej w œwietle rozproszonym.Niektórzy uwa¿aj¹, ¿e widzenie aury, nawet w jej grubszych emanacjach, wymagabardzo du¿ych zdolnoœci psychicznych.Jest to przesada, gdy¿ dla jasnowidzaprzejœcie od wzroku fizycznego do pola widzenia astralnego jest rzecz¹naj³atwiejsz¹, której potrafi dokonaæ.Jednak prawd¹ jest, ¿e ma³o jest ludzi,którzy widzieli aurê emanowan¹ przez szósty pierwiastek (rozum duchowy), aaura siódmego pierwiastka (duch) dostêpna jest tylko istotom wy¿szym odcz³owieka.Najbardziej materialne pow³oki daj¹ emanacje bardziej materialne i ³atwiejszedo zobaczenia.Wy¿sze pierwiastki daj¹ aury coraz subtelniejsze i s³uszny jestpogl¹d, ¿e aury wy¿szych pierwiastków dla zwyk³ego cz³owieka s¹ omal¿eniedostêpne.Najprostsz¹ oczywiœcie form¹ aury ludzkiej jest aura wyp³ywaj¹caz cia³a fizycznego.Okreœla siê j¹ jako „aurê zdrowia".„Rozlewa" siê ona wprzestrzeni na odleg³oœæ kilkudziesiêciu centymetrów.Ma ona kszta³t owalnylub jajowaty.Wywo³ana jest przez si³ê ¿yciow¹ - pranê.£atwoœæ widzenia aury jest jednak równie¿ zale¿na od si³y promieniowaniaogl¹danego obiektu, tzn.od poziomu duchowego tego obiektu.A wiêc zale¿noœæjest dwojaka - od w³asnej si³y psychicznej, czyli zdolnoœci widzenia, i odsi³y psychicznej samego obiektu albo jego si³y promieniowania.Mówimy tu oczywiœcie o widzeniu na jawie, bo ka¿dy jasnowidz w staniesomnambulicznym ma mo¿noœæ znacznie szerszego widzenia.Wprowadzenie kogoœ wstan hipnotyczny jest racjonalne, jednak powinno siê to przeprowadzaæ tylkodla wykrycia jego utajonych zdolnoœci i dla zbadania zakresu widzenia.Wszelkie nadmierne wysi³ki (podobnie jak w gimnastyce fizycznej), zamiastwzmacniaæ, prowadz¹ do przemêczenia, a wiêc do os³abienia organów.Wola mo¿ezmniejszyæ lub zwiêkszyæ promieniowanie mózgu.Przy odpowiedniej koncentracjiwoli zw³aszcza mó¿d¿ek silniej œwieci od przedniej pó³kuli mózgu.Dopierowzruszenie powoduje silne promieniowanie i œwiecenie pó³kul.mózgu, któreprzewy¿sza nawet poprzednie.Silne wzruszenie natury etycznej osoby uduchowionej wydobywaj¹ ze skroni snopyœwiat³a, które mog¹ byæ widoczne nawet dla mato wtajemniczonych.Niejedenprzekona³ siê mo¿e, ¿e przy bardzo silnych wzruszeniach, na przyk³ad przys³uchaniu piêknej muzyki, przy wzruszeniach natury patriotycznej albo ¿egnaniudrogiej osoby nastêpuj¹ wibracje w skroniach, wibracje w krêgos³upie od g³owydo nóg, powoduj¹ce równie¿ gotowoœæ do poœwiêceñ.S¹ to wy³adowania naturyetycznej.Znamy te¿ wy³adowania natury czysto fizycznej, na przyk³ad wywo³ane nag³ymprzestrachem.W tym przypadku wy³adowania nastêpuj¹ g³Ã³wnie z nóg, rzadziej zpiersi i g³owy.Wy³adowania te stanowi¹ samoobronê organizmu.Powoduj¹ onerównie¿ odrêtwienie, poniewa¿ potrzebny zapas magnetyzmu dla wykonania ruchuzosta³ wyrzucony z organizmu.To wszystko jasnowidz nie tylko czuje, ale widzidok³adnie, przy czym rozró¿nia on nie tylko odcienie i barwy odpowiedniejaury, ale równie¿ jej natê¿enie.Zagadnienia te znane ju¿ by³y wstaro¿ytnoœci.Legenda podaje o aureoli otaczaj¹cej g³owê Moj¿esza i o snopachœwiat³a, tryskaj¹cych z g³Ã³w proroków.Promieniowania te mo¿na stwierdziænawet za pomoc¹ prostych doœwiadczeñ fizycznych.Dr Kotik w dziele poœwiêconymtym sprawom pisze:„Zrobi³em sobie z tektury okr¹g³¹ umbrelkê o e 12 cm.Na jednej stronie zapomoc¹ szybko schn¹cego lakieru rozprowadzi³em siarczek wapnia w warstwie ogruboœci ca 1/2 milimetra.(Umbrelka taka, wystawiona na dzia³anie œwiat³as³onecznego, choæby tylko na jedn¹ sekundê, œwieci potem od 8 do 10 sekund).Dalsze badania przeprowadza³em w zupe³nie ciemnym pokoju.Trzymaj¹c umbrelkêtak, ¿e strona fosforyzuj¹ca by³a zwrócona do mnie, stawia³em przed sob¹ osobêbadan¹, któr¹ prosi³em, aby ca³¹ swoj¹ myœl skupi³a na jakimœ przedmiocie lubokreœleniu.Œledzi³em przy tym zmiany, jakie pojawi³y siê na umbrelce
[ Pobierz całość w formacie PDF ]