[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie ma wolnej woli.Jest wy³¹cznie automatem.Popatrzy³ na innych, ich spotka³o to samo.Obwodyrezerwowe same siê ju¿ w³¹cza³y i po chwili Terminal by³taki sam jak przedtem.Wtedy zaczê³a graæ mandolina.To ma³y, g³upiutki robot-sprz¹taczka uderzy³ w struny.Na pustej planecie sta³ygranatowe góry i ros³y z³ote lasy zatopione w wiecznejjesieni, na betonowych pasach portu wiatr wykrusza³ ziarenkapiasku, a w szklanym Terminalu trwa³a pieœñ o upadku i okoniecznoœci.Automaty wiedzia³y, ¿e nadal bêd¹ stosowaæ sw¹ terapiê iwci¹¿ w¹tpiæ w jej skutecznoœæ.Nic innego bowiem nie mog¹uczyniæ, znaj¹c jedynie pó³ prawdy o ludziach i tyle samo oœwiecie.I nikt im nigdy nie powie, czy poza Krawêdzi¹ jestZiemia Inferno i czy stworzono tam Rajski Ogród, bo stamt¹dsiê nie wraca.S³ucha³y muzyki, od ludzi odró¿nia³ ich jedynie program.Ale i na to brakowa³o dowodu.Emma PopikEMMA POPIKGdañszczanka, nauczycielka angielskiego, globtroterka (kilkaostatnich lat spêdzi³a w Anglii i Japonii) przypomina siêpublicznoœci "Nowej Fantastyki" opowiadaniem bardzokobiecym, wrêcz sentymentalnym.Starsi czytelnicy naszegopisma pamiêtaj¹ inne literackie wcielenia E.Popik - tward¹,bezlitosn¹ prozê "Mistrza" ("F" 3/83), "Szamana" ("F" 5/85),"Na zawsze piêkni i m³odzi" ("F" 6/89).Emma Popik opublikowa³a ponadto tomik opowiadañ SF "TylkoZiemia" (Iskry 1986) i powieœæ kryminaln¹ "Raport"(Czytelnik 1988).W czasie zagranicznej têsknicy napisa³akilkanaœcie nowych opowiadañ; "Terminal" jest jednym z nich.(mp)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]