[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Odkryto to dopiero w 1958 roku, gdy Morton Smith, wyk³adowca historii staro¿ytnej Uniwersytetu Columbia w Stanach Zjednoczonych odkry³ manuskrypt patriarchy konstatynopolitañskiego Koœcio³a powszechnego w klasztorze Mar Szeba.Cytowane poni¿ej fragmenty pochodz¹ z jego pism26.W pracach œw.Ignacego z Antiochii znajdowa³ siê zapis listu biskupa Klemensa z Aleksandrii (ok.150-215), Ojca Koœcio³a.By³ zaadresowany do Teodora.By³ tam równie¿ nieznany fragment Ewangelii wed³ug œw.Marka.Klemens stwierdza³ w liœcie, ¿e oryginaln¹ Ewangeliê wed³ug œw.Marka zatajono, poniewa¿ nie odpowiada³a wymogom Koœcio³a.W liœcie czytamy:Gdy¿ jeœli nawet rzekli coœ prawdziwego, ten, kto Prawdê kocha, nie powinien siê z nimi zgadzaæ.Jako ¿e nie wszystkie rzeczy prawdziwe s¹ Prawd¹; ani prawda, która zdaje siê prawdziwa wedle ludzkich opinii, winna byæ wywy¿szona ponad prawdziw¹ Prawdê – Prawdê wiary.Ewangeliê wed³ug œw.Marka opublikowano pierwsz¹ i pos³u¿y³a ona czêœciowo za podstawê innym Ewangeliom synoptycznym – Mateusza i £ukasza.List biskupa Klemensa koñczy siê oficjaln¹ instrukcj¹, która ma zapewniæ utrzymanie w tajemnicy oryginalnego tekstu Marka:Nie wolno nigdy im ustêpowaæ.Ani gdy przed³o¿¹ swe fa³szerstwa, nie wolno przyznawaæ im racji, ¿e tajna Ewangelia jest dzie³em Marka – ale powinno siê temu zaprzeczyæ pod przysiêg¹.Gdy¿ nie wszystkie rzeczy prawdziwe winny byæ powiedziane wszystkim ludziom.W usuniêtej czêœci Ewangelii jest relacja o powstaniu £azarza z martwych – ale w tej relacji £azarz (Szymon Mag/Zelota) wo³a do Jezusa z grobu, jeszcze przed odsuniêciem g³azu27.Dziêki temu jest ca³kiem jasne, ¿e cz³owiek ten nie by³ martwy w sensie fizycznym – co obala uparte twierdzenie Koœcio³a, ¿e nale¿y uznaæ powstanie z martwych za cud.Co wiêcej, oryginalna Ewangelia wed³ug œw.Marka nie zawiera szczegó³Ã³w o Zmartwychwstaniu i jego nastêpstwach; koñczy siê po prostu ucieczk¹ kobiet sprzed pustego grobu.Koñcowe 12 wersów szesnastego rozdzia³u Marka, tak jak s¹ publikowane dzisiaj, omy³kowo do³¹czono póŸniej28.Waga tego odkrycia polega na tym, ¿e przypadek z £azarzem to czêœæ tej samej sekwencji zdarzeñ, których zwieñczeniem by³o namaszczenie Jezusa w Betanii przez Mariê Magdalenê.Ewangelie synoptyczne nie mówi¹, co siê sta³o w chwili przybycia Jezusa do domu Szymona, nie ma w nich powstania £azarza z martwych.Ale Jan (11, 20-29) opisuje:Gdy wiêc Marta us³ysza³a, ¿e Jezus idzie, wybieg³a na jego spotkanie; ale Maria siedzia³a w domu [.][Marta] odesz³a i zawo³a³a Mariê, siostrê swoj¹ i rzek³a: Nauczyciel tu jest i wo³a ciê.A ta skoro to us³ysza³a, wsta³a spiesznie i posz³a do niego.Nie podano ¿adnych powodów oci¹gania siê Marii, chocia¿ poza tym fragment wydaje siê ca³kiem jednoznaczny.Ale incydent opisano o wiele bardziej szczegó³owo w utajnionej czêœci Marka.Wyjaœniono, ¿e Maria faktycznie wysz³a z domu przy pierwszej okazji, ale zosta³a zganiona przez uczniów, którzy odes³ali j¹ z powrotem do œrodka, ka¿¹c oczekiwaæ polecenia Nauczyciela.Jest faktem, ¿e Maria jako ¿ona Jezusa by³a zwi¹zana œcis³ymi zasadami postêpowania oblubienicy.Nie wolno jej by³o opuszczaæ domu i witaæ ma³¿onka, dopóki nie wyrazi³ na to zgody29.Opis Jana bez komentarza pozostawia Mariê w przypisanym jej miejscu, ale bardziej szczegó³owy tekst Marka celowo ocenzurowano.Skrócenie opowieœci o £azarzu t³umaczy, dlaczego namaszczenie relacjonowane w Ewangeliach wed³ug œw.Marka i Mateusza odbywa siê w domu Szymona Trêdowatego, a nie £azarza, jak o tym mowa w Ewangelii wed³ug œw.Jana.Ale okreœlenie “Szymon Trêdowaty" jest tylko kolejnym zakamuflowanym opisem Szymona Zeloty (£azarza); nazwano go “Trêdowaty", bo ekskomunikowany sta³ siê “nieczysty".To z kolei t³umaczy przedziwn¹ anomaliê – bo oto czytamy, i¿ trêdowaty przyjmuje szacownych przyjació³ w swoim piêknym domu.Symboliczne okreœlenie “Trêdowaty" stanowi³o szyfr i mia³o ukryæ przed okiem niewtajemniczonych w³aœciw¹ treœæ przekazu.Jezus wje¿d¿aj¹c do Jerozolimy na oœle by³ nie tylko formalnie namaszczonym mesjañskim Chrystusem, by³ tak¿e przysz³ym ojcem, jego ¿ona by³a w trzecim miesi¹cu ci¹¿y
[ Pobierz całość w formacie PDF ]