[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Moja rodzina boi siê ich, lecz ja ponad wszystko kochamrozmawiaæ i s³uchaæ, i myœleæ.Zawsze noc¹ chodzê z wizyt¹ doich obozu, nas³uchujê g³osów w ciemnoœci i próbujêzrozumieæ s³owa.Udajê, ¿e znowu jestem w laboratorium,chocia¿ z coraz wiêkszym trudem przypominam sobie, jakwygl¹da.Za ka¿dym razem, gdy przyje¿d¿aj¹ nowi Ludzie, pokazujêsiê i mówiê "Jestem Barnaba", ale nikt nigdy nie odpowiada.Kiedy wreszcie ktoœ mi odpowie, bêdê wiedzia³, ¿e to Bóg.By³o tyle rzeczy, o które chcia³em Go kiedyœ zapytaæ, alewiêkszoœæ ju¿ zapomnia³em.Powiem Mu, ¿eby by³ dobry dlaSally i pozosta³ych dwojga Ludzi w laboratorium -zapomnia³em ich imion - poniewa¿ to, co mnie siêprzydarzy³o, nie jest ich win¹.Nie bêdê go pytaæ, dlaczego tak bardzo mnie nienawidzi,¿e uczyni³ mnie wyj¹tkowym lub dlaczego Ludzie i Barnabyzawsze mnie przeganiaj¹.Powiem po prostu "Porozmawiaj,proszê, z Barnab¹", a nastêpnie poproszê, ¿ebyœmy zrobililekcjê.Niegdyœ, kiedy by³em b³yskotliwym m³odzieñcem, chcia³emprzedyskutowaæ z nim wiele rzeczy.Ale teraz, skoroopuœci³em œwiat, to zupe³nie wystarczy.Prze³o¿y³a Ewa £odziñskaMICHAEL D.RESNICKPisarz amerykañski znany dobrze naszym czytelnikom.Dwa miesi¹ce temu ("NF" 8/94) drukowaliœmy przewrotnyshorcik jego autorstwa pt."Lato mego niezadowolenia".Opowiadanie, które przedstawiamy tym razem jest biegunowoodmienne.Cytujê t³umaczkê obu tych utworów: Nad pierwszympêka³am ze œmiechu, nad drugim p³aka³am.Ot i ca³y Resnick.D.M
[ Pobierz całość w formacie PDF ]