[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przykucn¹³ za otoczakiem, ci¹gle obserwuj¹c.Czu³ w g³êbiduszy, ¿e poci¹gaj¹ go te dziwne kszta³ty, jeszczedziwniejszy pojazd i napiête pole magicznej energii, którato wszystko otacza³a.Musia³ podejœæ bli¿ej.¿ebydok³adniej siê przyjrzeæ.- Sam! - przeszkodzi³a mu gniewna myœl matki.- Zostaw toi wracaj!W tej chwili ju¿ wiedzia³, ¿e nigdy nie wróci.Odsiedemdziesiêciu lat by³ jej synem i pomocnikiem.Ale terazzamierza³ staæ siê osob¹ niezale¿n¹.Chcia³ jeŸdziæ w tejokr¹g³ej rzeczy, która sta³a tam na dole.Chcia³ wiedzieæ,do czego s³u¿¹ te b³yszcz¹ce instrumenty.Chcia³ siê nauczyænowych czarów.Co to za przyjemnoœæ po raz setny byæ jastrzêbiem,konikiem polnym czy bizonem? Czy nawet bia³ym mê¿czyzn¹,zdecydowanie mniej interesuj¹cym od konika polnego?Ponownie sta³ siê jaszczurk¹, zeœlizgn¹³ siê w dó³ pod³ugim stoku, a¿ zbli¿y³ do okr¹g³ego statku.Kiedy jeden zcz³onków za³ogi wszed³ w labirynt otoczaków, jakimi us³anaby³a przeciwleg³a œciana doliny, Sam-jaszczurka skoczy³ zanim.Z³apa³ go w zag³êbieniu skalnym i zorientowanie siê, jakdzia³a ten inny rodzaj istoty i podrobienie jego cia³a trwa³otylko moment.Istota odwróci³a siê i zamar³a w szoku, widz¹csiebie sam¹ stoj¹c¹ obok, w ca³ej okaza³oœci, nawet wniebieskim kapturze.- Wielkie dziêki - powiedzia³ Sam Rainbird i uderzy³ j¹kamieniem.Powinien uwa¿aæ na te czaszki.By³y niewiarygodniecienkie.Upychaj¹c martwego kosmitê w szczelinê iprzysypuj¹c go kamieniami i piachem, ¿eby ukryæ cia³o,zmieni³ trochê swój wewnêtrzny wzór.Ten, kto chcia³by terazza³atwiæ go kamieniem, by³by rozczarowany.Potem, odnajduj¹c œcie¿ki w zwojach swojego nowego mózgu,nowy zestaw umiejêtnoœci i wiedzy, podniós³ narzêdzieupuszczone przez jego ofiarê.Aha.Te tarcze okreœla³y sk³admineralny ska³.Wykazywa³y wodê i ¿y³y rud g³êboko podpowierzchni¹ ziemi, pod jego stopami.Przepe³niony radoœci¹ z odkrycia zakoñczy³ wykonywaniepoleceñ zawartych w replice umys³u istoty i zawróci³.Statekczeka³.Czeka³y inne œwiaty.Mo¿e z biegiem czasu zapomni, ¿e kiedykolwiek by³ SamemRainbirdem, ale podejrzewa³, ¿e zanim siê tak stanie, bêdzieistotami, o których ¿yciu nigdy nawet nie œni³.Gdy siêuœmiecha³, jego nowa, okr¹g³a twarz nie oddawa³a ¿adnejemocji.Wkroczy³ w nowe ¿ycie i w niebo pe³ne nie odkrytychœwiatów.Prze³o¿y³a Joanna CzapliñskaARDATH MAYHARAmerykañska pisarka œredniego pokolenia.Opublikowa³a swepierwsze opowiadanie w wieku dziewiêtnastu lat i od tegoczasu jej utwory nieprzerwanie pojawiaj¹ siê w ró¿nychmagazynach i antologiach.Jest te¿ autork¹ kilku powieœci.Jednoczeœnie Mayhar podejmowa³a siê wielu ró¿nych dziwnychprac: na farmie, na poczcie, w ksiêgarni.Jest te¿ aktywn¹obroñczyni¹ œrodowiska i prowadzi kursy pisarskie.Pozascience fiction pisze równie¿ westerny (pod pseudonimemFrank Cannon) i ksi¹¿ki dla dzieci.Na ³amach "NF" przedstawiamy j¹ po raz pierwszy.(DM)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]